Biblioteka Arkanii
Biblioteka Arkanii
Advertisement
Biblioteka Arkanii
Autorstwa Chinrna
Ten artykuł dotyczy ery przedrepublikańskiejTen artykuł dotyczy ery Starej RepublikiTen artykuł dotyczy ery Republiki GalaktycznejTen artykuł dotyczy ery upadku RepublikiTen artykuł dotyczy ery ImperiumTen artykuł dotyczy ery Nowej Republiki
Przeglądasz wariant tego artykułu w Ćómverse

Prawdopodobne jest to że kult Ondai wyrósł z bardzo prymitywnego kultu Bogini-Matki. Dobrze wiemy że żeby kobieta pozostała matką ktoś musi ją zapłodnić, prawda? To te wszystkie kobiety są Boginiami-Matkami. A Ondai w tym układzie to Bóg Ojciec i Bóg Mąż.


Ondai lub Władca Życia, Pan Hedonizmu, Władca Płodności, Tamukai, Tamuka, Omdai, O, Ó, Onaga, Wielki Ojciec, Wszechojciec - potężne, przedwieczne bóstwo płodności wyznawane w wielu galaktykach przez wiele ras, pod wieloma nazwami i tytułami, w zależności od danej jako bóstwo pomniejsze lub większe, choć w znacznej mierze w całym Wszechświecie jego kult stanowili Kardynałowie Ondai.

Ondai był nie tylko bogiem płodności, ale też hedonizmu, spokoju, miłości, narodzin, dążenia do przyjemności oraz szczęścia. W niezliczonych mitologiach wyznających go ras zawsze figurował jako istota miłosierna, spokojna, oraz swego rodzaju ojciec, traktujący swoich wyznawców jako dzieci, z szczególnym uwielbieniem Manot, które posiadały status ukochanych, rozpieszczanych córek.

Historia[]

Znana historia[]

Najstarsze zachowane teksty modlitw do Ondai pochodzą z roku 10 890 BBY, a napisane zostały w dawno wymarłym języku, a jakiekolwiek inne informacje są znikome. Wiadomo że na bazie jego kultu powstali w tamtym okresie Kardynałowie Ondai.

Ratification

Domniemane przedstawienie twarzy Ondai.

Według Selonian, Ondai stworzył stację ESR-E-22312 jako miejsce przechowywania i kultywowania ras które w niego wierzą, na co wskazywać miało Seloniańskie pismo obrazkowe które to drużyna droidów protokolarnych zinterpretowała je jako mówiące "Leczniczy Bóg", mające kilka tysięcy lat. Około 2000 BBY stacja została odkryta przez Kardynałów Ondai którzy to przejęli nad nią kontrolę. Z czasem przez setki lat grupa właścicieli zaczęła się rozwijać, i właściwa idea sanktuarium narodziła się. Podstawową zasadą sanktuarzystów jest to iż na stację przybywać mogą jedynie osoby które nie zamierzają planować mieszać jej w wojny.

W 1320 BBY grupa naukowców zdecydowała się poszukać Ondai w związku z zniknięciami statków Republiki w okolicach ESR-E-22312. Według relacji pomimo szukania stworzenia w całej galaktyce poszukiwania spełzły na niczym. Spowodowało to jednak iż grupa wyznawców Ondai uznała że trzeba go zabezpieczyć. W nieznany sposób stworzyła za pomocą Mocy trzy klucze do jego kryjówki. Pierwszy ukryto na planecie Mugg Fallow pokrytej Mnggal-Mnggal, drugi zakopano w lodowej jaskini na Hoth i pozostawiono strzeżony przez zmutowane stworzenia, a trzeci w strzeżonej świątyni na wyspie na Aldeeranie. Przez wiele lat nikt nie wiedział nawet o ich istnieniu, do roku 500 BBY gdzie to kolejna ekspedycja Republiki wyruszyła aby je odzyskać.

Ekspedycja trwała kilka lat, lecz kluczy nie znaleziono, poza tym z Aldeeranu. Ten natomiast został przechwycony przez nieznanego lorda Sithów, który to po śmierci kazał się z nim pochować.

W 460 BBY klucz ukryty na Hoth pozyskali piraci z przestrzeni Huttów a następnie przez kolejne kilka lat trwały poszukiwania pozostałych dwóch, w końcu udało się odnaleźć i klucz w grobowcu Sitha. O informacji dowiedzieli się Kardynałowie z ESR-E-22312 którzy to przeprowadzili zamach na piratów, odzyskali klucze i wrzucili je do głębin oceanu planety Dac.

Minęło czterysta lat, a o kluczach do kryjówki Ondai zapomniano, gdyż wpadły na głębokość na której żadna żywa istota nie jest w stanie przeżyć z powodu wysokiego ciśnienia.

Teolodzy twierdzą iż to Ondai wskazał Anakinowi Skywalkerowi wizję przyszłości podczas pobytu na Nelvaanie kiedy ten odkrył hieroglify w poszukiwaniu Nelvaańskich wojowników. Warto zaznaczyć że w tym samym czasie Kardynałowie Ondai rozpoczynali na Nelvaanie Operację Zaciemnienie.

Na stan 0 BBY, jedyną znaną osobą znającą całą historię Ondai i prób zdobycia kluczy nie licząc Kardynałów jest Bothanka Amiya Mahric żyjąca na ESR-E-22312.

Dałem im wszystko. Jedzenie, komfort, otoczyłem ich opieką. Ale po prostu zbyt duża odpowiedzialność. Nieważne jak bardzo bym chciał, nie jestem Bogiem za którego mnie uważają. Tylko...kimś kto używa Mocy. Mocy która w moim wypadku doprowadza to tych rzeczy. Nie mogę umrzeć, samemu zlikwidować samego siebie tym bardziej. I im bardziej patrzę na to wszystko, to tego żałuję. Zobaczę koniec Wszechświata...wszystkie inne rasy umrą, ale ja zostanę. Samotny. I wtedy umrę.
— Cytat odkryty przez Chissów w jaskini na planecie w Niezanych Regionach przypisywany Ondai

W 1 BBY galaktyczny bogacz znany jako Osamat Grantz poprzez szantaż i wymuszenie odbyte na Amiyi. Wykorzystując swoje własne środki zdobył klucze na Dac używając droidów wydobywczych. Następnie sprzymierzył się z Iai Abransai oraz ich Wielkim Granczerem Etker Gellwe aby znaleźć miejsce gdzie znajduje się uśpiony Ondai. Według relacji Imperium które to przyglądało się sytuacji, ekspedycja Iai Abransai wróciła z miejsca gdzie rzekomo miało się według legend włożyć klucze z czarnym, opalizującym pudełkiem. Po otwarciu według szpiega Imperium który się temu przyglądał "z pudełka wyleciał i rzucał Abransai jak szmatami". Wszyscy obecni na miejscu poza Imperialnym szpiegiem zginęli. Sam szpieg nie chciał powiedzieć co, lub kto "wyleciał" z pudełka, ale Seloniańscy teologowie są pewni że był to Ondai.

Mitologiczny opis[]

Jestem wieczny. A ten świat się skończy.
— Cytat z ksiąg przypisywany Ondai

Nie jest jasne do końca jak istota ta wygląda, poza tym że jest humanoidem. Każda rasa która w nie wierzy wyobraża je sobie jako jej członka, przykładowo człowiek wierzący w Ondai na ogół wyobraża sobie go jako człowieka, zawsze elementem wspólnym jednak są wzory na ciele które w stanie spoczynku są czarne, zaś kiedy istota używa Mocy lub przebywa w ciemności świecą intensywnym pomarańczowym blaskiem, podobnie jak oczy i usta, lub jeżeli istota wyobrażana jest na obraz i podobieństwo ras kotowatych także i wąsy.

Istota ta potrafi prawdopodobnie pisać, na co wskazują "jego autorstwa" zwoje Taranga.

Ondai podobno nie da się zabić - jakiekolwiek zadane mu rany regenerują się, według legend jedynym sposobem na jego zlikwidowanie jest wycięcie serca. Potrafi oddychać w próżni, a także wydaje się nie wykazywać jakiegokolwiek procesu starzenia. Poza tym jego główną i jedyną zdolnością jest tworzenie roślinności i prawdopodobnie również żywności, choć jeżeli Ondai faktycznie jest istniejącą istotą to umiejętności te albo są fikcyjne, albo stworzenie korzysta z Mocy aby je manifestować.

Według mitologii Seloniańskiej, Ondai nie urodził się jako istota nadprzyrodzona - został on taką w wyniku wypadku który to przeżył jako dziecko, z którego to uratowali go Selonianie. Aby się za to odwdzięczyć nadał wyspom Selonii życie i lasy, zapełnił oceany rybami i dał Selonianom zdolność wytwarzania broni. Przez wiele tysięcy lat opiekował się Selonią aż zniknął. Podobny opis przejawia się w wielu innych przedstawieniach Ondai w innych kulturach.

Seloniańska religia twierdzi że jeśli Ondai uzna danego Selonianina za atrakcyjnego lub ten zdobędzie jego sympatię, po śmierci zostaną uniewinnione wszystkie jego grzechy i dadzą mu "taryfę ulgową" od jakiejkolwiek kary. Według opisów, Ondai zdaje się lubić rasy którymi się opiekuje a nawet być w ich samicach zakochany.

Według wielu teorii Ondai może być albo Celestialem, albo jedyną w swoim rodzaju istotą, czy nawet - według teorii naukowców z Naboo - swego rodzaju "błędem" w rzeczywistości. Ostatnia teoria jednak nie jest w głównej mierze brana pod uwagę w poważnej dyskusji ani jej poddawana.

Kontrowersje[]

W Taranga, uznawanej za świętą księgę dla kultu Ondai oraz dość ważne pismo dla wyznawców religii Seloniańskiej znajduje się cytat który wielu interpretuje za namawiający do ludobójstwa, przez co religia zyskała dość negatywne miano.

"Ktokolwiek zabije lub dokona urazy Manot winien być ukarany śmiercią lub zadaniem bólu dwukrotnie większego od tego jaki zadał Manot w zależności od powagi zadanego Manot bólu."

Fragment ten rzadko był egzekwowany przez kogokolwiek poza Kardynałami Ondai, którzy mieli w zwyczaju w ramach kary obcinać palce, łamać kolana lub podpalać a następnie zmuszać do wskakiwania do lodowatej wody. W wypadku zabicia Manot z szczególnym okrucieństwem stosowano wbijanie igieł w oczy i język. Często używano też podważania paznokci, a następnie nasypywania pod nie soli.

Advertisement