Biblioteka Arkanii
Biblioteka Arkanii
Advertisement
Biblioteka Arkanii
Ten artykuł dotyczy ery odrodzenia SithówTen artykuł dotyczy ery Sojuszy
Przeglądasz wariant tego artykułu w CanonverseKliknij, aby przejść do wariantu tego artykułu w uniwersum Wojny Totalnej

Albar DuQuesne to pochodzący z Mirondy mężczyzna rasy ludzkiej i wiceadmirał Marynarki odnowionego Imperium Galaktycznego, dowodzący 41 Flotą Sektorową, a także, dzięki kontaktom na dworze imperatora Tarkina, wschodząca gwiazda imperialnej polityki.

Młodość[]

Urodzony 13:11:330 ABY na Mirondzie w wyniku mezaliansu Willara du Quesne, imperialnego hrabiego i dziedzicznego władcy planety oraz Quel Hardell, jego służki. Mimo, że zarówno pochodzenie z nieformalnego związku, jak i pozycja w rodzinie (był trzecim dzieckiem hrabiego Mirondy) de facto dyskwalifikowały go z wyścigu po ewentualną schedę po ojcu, Willar zadbał, by młody chłopak otrzymał odpowiedni start w życiu. Poza zapewnieniem samotnie wychowującej dziecko matce finansowej stabilizacji, objął syna protekcją, dzięki której ten zdołał się dostać do Akademii Imperialnej na Coruscant, głównej szkoły oficersko-administracyjnej szkolącej przyszłe kadry Imperium. Wystąpił także o to, aby Albar, jako jego syn miał prawo do noszenia jego nazwiska, ale sąd obyczajowy nie wyraził zgody, zezwalając jedynie na naśladujące nazwisko ojca, nieszlacheckie DuQuesne. Mimo, że wsparcie ojca dało mu miejsce wśród słuchaczy Akademii, kierunek swojej edukacji Albar wybrał samemu, od małego karmiąc się opowieściami o imperialnych oficerach z czasów galaktycznej wojny domowej oraz obu wojen galaktycznych. Pociąg do kosmosu, naturalna smykałka do strategii i niekonwencjonalnego myślenia, a także silnie zarysowana przez dzieciństwo ambicja popchnęły go do pójścia w kierunku kariery w Marynarce Imperialnej.

Akademia[]

W 346 roku ABY Albar rozpoczął edukację w Akademii. Tryb życia, w jaki wszedł podczas pierwszych lat nauki był dosyć niekonwencjonalny, albowiem DuQuesne lwią część czasu poświęcał na uczestnictwo w imprezach i hulankach, urządzanych przez innych słuchaczy Akademii, praktycznie całą resztę spędzając na intensywnym, często wspomaganym nielegalnymi substancjami uczeniu się, by utrzymać się na wysokim poziomie w stosunku do reszty roku. Brak snu i praktycznie nieustanne wyczerpanie naprawiał częstym korzystaniem z cexilinu, pochodnej Przyprawy wspomagającej koncentrację i działającej niezwykle energetyzująco. Uzależnienie od narkotyków, pojawienie się depresji i coraz większe wyczerpanie organizmu okazało się wysoką ceną, i jedynie dzięki stanowczemu ultimatum ojca, grożącego wyrzeczeniem się go i zakończeniem swojej protekcji, oraz kilku zabiegom rehabilitacyjnym zdołał powrócić do normalności tuż przed rozpoczęciem czwartego roku studiów.

Cel, jaki chciał osiągnąć, został jednak spełniony - dzięki łatwości w manipulowaniu ludźmi, urokowi osobistemu i skłonnościom psychopatycznym, wyłączającym moralne ograniczenia zdołał przebić się do śmietanki towarzyskiej Coruscant, nawiązując bliższe relacje z wieloma innymi, lepiej urodzonymi studentami i absolwentami uczelni, a popularność pośród najznamienitszych spośród przyszłych imperialnych przywódców była niewątpliwie cennym atutem. Kolejne cztery lata spędził dużo bardziej umiarkowanie, ciągle aktywnie udzielając się towarzysko, ale dużo mniej intensywnie niż wtedy, gdy musiał przebić szklany sufit. Podczas drugiej fazy studiów jego kontakt z matką zaczął słabnąć, by w okolicach siódmego roku prawie zaniknąć. W 354 roku ABY, DuQuesne uzyskał patent oficerski, kończąc Akademię jako 42. najlepszy student na roku

Początki kariery[]

Podporucznik DuQuesne rozpoczął obowiązkową służbę jako niski stopniem oficer od razu po zakończeniu Akademii, i jeszcze szybciej ją skończył. Zaledwie trzy miesiące był oficerem taktycznym INS Victrix, wchodzącego w skład 39 Floty Sektorowej krążownika typu Prevalent, gdy otrzymał awans na porucznika i dowództwo nad własnym okrętem, INS Hammerhorn, krążownikiem lekkim typu Hunter.

Patrolujący samodzielnie ciągle gorącą granicę Imperium z Sojuszem Południowych Systemów okręt był stosunkowo mało znaczącym, ale niezwykle pouczającym przydziałem - dowodzenie pierwszą, małą jednostką, działającą do tego samotnie na dosyć groźnym obszarze dało cenne doświadczenie Albarowi. Ten, w 355 roku ABY przeszedł swój chrzest bojowy - jego jednostka przyłapała pięć pirackich hulków na próbie ataku na pasażerski liniowiec, po kilkugodzinnej walce niszcząc dwa okręty i zmuszając pozostałe trzy do ucieczki. Ojciec, ciągle czuwający z Mirondy nad synem zadbał o to, aby zwycięstwo to zostało przedstawione w regionalnych mediach, a jego syn otrzymał swoje pięć minut chwały i stopień komandora-porucznika.

W 357 roku ABY, po prawie trzech latach spędzonych jako oficer dowodzący lekkiego krążownika, został, specjalnym rozkazem ze Sztabu Generalnego Marynarki przeniesiony na Coruscant, gdzie otrzymał komendę przeniesionego z 39 Floty INS Victrix, na którym przed kilku laty służył jako oficer taktyczny. Przydział na okręt 1 Floty Sektorowej, będący z zasady wielkim honorem był tutaj specyficzną sprawą - wpływy jego ojca, średniej rangi arystokraty regionalnego, nie sięgały tak daleko, a przydział, z którym wiązał się również awans na stopień komandora, pochodził z polecenia admirała Geista Paige-Tarkina, dowódcy 1 Floty, do 355 ABY profesora strategii i myśli operacyjnej coruscańskiej Akademii i znanego bohatera wojennego z czasów rewolucji południowej. Tarkin, dzięki dostrzeżeniu dowódczego talentu DuQuesne'a, starym kontaktom z nim za czasów studiów, albo przez oba te czynniki, osobiście zadbał, aby młody oficer otrzymał na tyle prestiżową, choć pozornie nie dającą szans na zdobycie doświadczenia funkcje.

08:07:357 ABY, komandor Albar DuQuesne formalnie objął dowodzenie nad swoją starą jednostką, w międzyczasie zmodernizowaną do standardu mark VII. Kolejne miesiące na niskiej orbicie stolicy umożliwiły mu ponowne wkroczenie do życia towarzyskiego. Młody, charyzmatyczny oficer, mający na koncie pierwsze, wprawdzie dosyć drobne, zwycięstwa znowu stał się wyczekiwanym gościem. Poza popularnością wśród oficerów średniego szczebla i coruscańskiego towarzystwa, DuQuesne otrzymał również coś znacznie cenniejszego - admirał Paige-Tarkin, jego nowy przełożony zaoferował mu nie tylko patronat, ale i mentorstwo, zarówno w kwestii politycznych intryg, jak i swojej naukowej specjalizacji.

Advertisement