Witajcie Kochani!
Dziś zapraszam Was w mój art journalowy świat, w którym różnego rodzaju ścinki są podstawą wielu wpisów - i tym razem nie mogło być inaczej :) Tło powstało z posklejanych razem resztek, ścinek, starych metek itp, pomalowanych białym gesso, później jeszcze tylko popsikałam, potuszowałam i postemplowałam wszystko :)
W roli głównej wystąpił domek, który wycięłam z beermaty, a do odpowiedniego wyeksponowania głównego bohatera użyłam świetnych tekturowych ramek naszego styczniowego sponsora Tricksart! Potrzebowałam serduszka do środka domku i znalazłam odpowiednie... też w tekturowej ramce. Wystarczyło tylko dociąć troszeczkę!
Lubię tak sobie wszystko dopasować i wykorzystać do ostatniego kawałeczka :)
Pozdrawiam ciepło!