Przejdź do zawartości

Jan Zamoyski

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Jan Zamoyski

Jan Zamoyski (1542–1605) – polski polityk, mąż stanu, kanclerz wielki koronny i hetman wielki koronny, doradca Zygmunta Augusta i Stefana Batorego.

  • A cóżeście to nam za niemą marę przywieźli ze Szwecji?
    • Et quid tandem daemonium nobis mutum ex Sueciae adduxistis? (łac.)
    • Opis: po pierwszym spotkaniu z królem elektem – Zygmuntem Wazą do kasztelana Leśniowolskiego
    • Źródło: Stanisław Grzybowski, Dzieje Polski i Litwy (1506–1648), Kraków 2000.
  • Gdyby Rzeczpospolita zawiodła się w swych nadziejach (dotyczących króla), wydałaby się w oczach świata nędzną, głupią i godną politowania.
    • Opis: przed koronacją Henryka Walezego
    • Źródło: Sławomir Leśniewski, Jan Zamoyski. Hetman i polityk, Warszawa 2008.
  • Każdy polski szlachcic powinien orientować się w zakresie głównych zasad sztuki lekarskiej.
    • Opis: w akcie fundacyjnym katedry medycyny na Akademii Zamoyskiej, 1594.
    • Źródło: Sławomir Leśniewski, Jan Zamoyski. Hetman i polityk, Warszawa 2008.
  • Król panuje, ale nie rządzi.
    • Rex regnat sed non gubernat. (łac.)
    • Źródło: z sejmowego przemówienia, 1605
  • Kiedyby to mogło być, abyście wszyscy mogli być papieżnikami, dałbym za to połowę zdrowia mojego, żebym drugą połową żyjąc, cieszył się z tej świętej jedności. Ale jeśli kto będzie wam gwałt czynił, dam wszystko swe zdrowie przy was, abym na tą niewolę nie patrzył.
    • Opis: do delegatów miast pruskich i Rygi.
  • Kto cnotliwy – nie zważa na nic, na żadne trudy. Sam wprzód pójdę!
    • Opis: przemowa do żołnierzy przed zwycięskim szturmem na Wolmar. 18 grudnia 1601.
    • Źródło: Sławomir Leśniewski, Jan Zamoyski. Hetman i polityk, Warszawa 2008.
  • Miłuję, dalibóg, Waszą Królewską Mość i służę wiernie, i po wtóre mówię, wiernie służę; racz tylko Wasza Królewska Mość miłować też nas, poddane swe: łacno będzie o pomnożenie państw, snadoć przyjdzie wszystko, gdy miłość poddanych będzie.
    • Opis: w liście do Zygmunta III Wazy z początku 1605 bezskutecznie próbując pojednać się z królem.
    • Źródło: Sławomir Leśniewski, Jan Zamoyski. Hetman i polityk, Warszawa 2008.
  • Miłujże tę ojczyznę naszą, bo jest ci to tak, że cię Szwecja urodziła, ale cię ta przyjęła i ród twój macierzysty i ciebie ozdobiła, ubogaciła, wsławiła, na głowach naszych posadziła.
    • Opis: apel wygłoszony do króla na sejmie 1605.
    • Źródło: Jarema Maciszewski, Zygmunt III, w: Poczet królów i książąt polskich, Warszawa 1987
  • Polacy mawiali z królami swoimi otworzyście, nie okrywając nic, a zawsze im statecznie wiary dotrzymywali; w inszych ziemiach i państwach, w których milczeniem i jedwabnymi słówki wszystko pokrywano szkodliwie, nieraz długo duszony ogień spłonywał.
    • Opis: w liście pisanym do Zygmunta III przed obradami sejmu inkwizycyjnego, 1592.
    • Źródło: Stanisław Grzybowski, Dzieje Polski i Litwy (1506–1648), Kraków 2000.
  • Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie.
    • Opis: fragment przemówienia sejmowego z 1575.
    • Źródło: Sławomir Leśniewski, Jan Zamoyski. Hetman i polityk, Warszawa 2008.
  • Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli.
  • Wybieramy królów viritim, bo nikt z nas nie uznałby władzy królewskiej u kogokolwiek, jeśliby mu wpierw na elekcji sam nad sobą tej władzy nie nadał.
    • Opis: fragment przemówienia sejmowego z 1575.
    • Źródło: Sławomir Leśniewski, Jan Zamoyski. Hetman i polityk, Warszawa 2008.
    • Zobacz też: demokracja szlachecka

O Janie Zamoyskim

[edytuj]
  • Było co ganić za żywota i ganiono publicznie. Jako wojownik był roztropny i szczęśliwy, jako obywatel, niech przebaczą jego cienie, ciężki był Panu Zygmuntowi III, ciężki i równym.
  • Dzielny radą, pismy, wojski –
    Nieśmiertelny Jan Zamoyski.
  • Gdyby nie głupota Polaków, on byłby królem. Od niego zaczęłaby się ich wielka dynastia. Ale oni nie dopuszczą. Oni mają swoją złotą wolność, swoją szlachecką równość i nienawidzą wielkich spośród siebie. Może gdyby Zamoyski był Niemcem albo ruskim kniaziem, kazałby postawić szubienice i pale. I zaczął rządzić. Ale on się nie odważy (…).
  • I miała zaiste Polska czem się chlubić, dopóki żył ów tak wielki mówca i wódz. Po jego stracie ma państwo dostateczną przyczynę do opłakiwania swej szkody, jak długo losy nie zdarzą mu drugiego podobnego męża.
  • Krótkowzroczni nieprzyjaciele wielkiego kanclerza nie zdawali sobie sprawy, że wraz z jego zgonem zmarła wola, która wewnątrz Rzeczypospolitej zdolna była utrzymać spokój, a na zewnątrz reprezentowała jej powagę, siłę i świetność. Nadciągały chmury, a po śmierci Zamoyskiego nie było już autorytetu, mogącego zażegnać zbliżającą się burzę.
  • Nie dziw, że Polak w sławie wygórował,
    Zamoyski radzi, Batory panował.
  • Obyż cię dziś ojczyzna miała, wielki Janie!
    Na samo imię twoje zdechliby poganie (…)
    A jakoś strącił Niemca, co świadczy Byczyna,
    Tak pomóż z tego stopnia strącić poganina.
  • Talentów i charakteru dowiódł, gospodarzem był zawołanym, aczkolwiek pozbawionym skrupułów, co u kierownika polityki nie stanowi wady. Wolno wyrazić nadzieję, że obwarowałby państwo na kształt swojego Zamościa i nie roztrwoniłby zasobów.
    • Autor: Paweł Jasienica, Rzeczpospolita Obojga Narodów. Srebrny wiek, Warszawa 1999.
  • Trzeciego czerwca 1605 roku jęknęły dzwony w Zamościu i echo ich przeszło przez cały kraj (…). Odszedł człowiek o nieprzeciętnym umyśle, wpływający w sposób istotny na kształt epoki: znakomity dyplomata, luminarz nauki i kultury, szczęśliwy wódz, współtwórca utrzymania mocarstwowej pozycji Polski.