Grupa Operacyjna Kawalerii gen. Abrahama
Historia | |
Państwo | |
---|---|
Sformowanie | |
Rozformowanie | |
Dowódcy | |
Pierwszy |
gen. Roman Abraham |
Działania zbrojne | |
kampania wrześniowa bój pod Sierakowem i Laskami (19 IX 1939) | |
Organizacja | |
Rodzaj wojsk | |
Podległość | |
Skład |
Grupa Operacyjna Kawalerii gen. Romana Abrahama – improwizowany związek taktyczny Wojska Polskiego w czasie kampanii wrześniowej 1939.
Działania bojowe Grupy
[edytuj | edytuj kod]Wieczorem 14 września dowódca Grupy Armii gen. Tadeusz Kutrzeba odebrał meldunek o załamaniu się natarcia Armii „Pomorze” w kierunku Skierniewic. Postanowił wobec tego zmodyfikować plan bitwy (nad Bzurą), dostosowując go do nowej, trudniejszej sytuacji operacyjnej. Główne uderzenie w formie przełamania miało nastąpić po osi Sochaczew – Błonie – Warszawa. Grupa Operacyjna Kawalerii gen. Abrahama w składzie Wielkopolska i Podolska BK miała wykonać uderzenie oskrzydlające od północy, współdziałając przy tym z 15 Dywizją Piechoty. Początek działań przewidywano na dzień 17 września[1].
15 września
[edytuj | edytuj kod]O świcie 15 września 2 szwadron 7 pułku strzelców konnych z plutonem ckm i 3 armatami ppanc wzmocnił obronę Brochowa. Reszta pułku odpoczywała w lasku koło folwarku Mistrzewice. 15 pułk ułanów utrzymywał częścią sił przyczółek w Witkowicach, broniąc Janowa i Tułowic. Odwodowy 17 pułk ułanów przebywał w lesie Radziwiłka. Cały dzień trwała sporadyczna wymiana ognia kawalerzystów z niemieckimi patrolami[2].
Po południu gen. Roman Abraham otrzymał z dowództwa armii rozkaz operacyjny na 16 września. Zgodnie z nim grupa operacyjna kawalerii miała przekroczyć Bzurę w rejonie Brochów – Witkowice i przygotować się do uderzenia od północy na skrzydło i tyły nieprzyjaciela znajdującego się naprzeciwko Grupy Operacyjnej gen. Knolla Kownackiego. Z nie wyjaśnionych powodów gen. Abraham dokonał zmiany zadania i nakazał swoim oddziałom wejść do Puszczy Kampinoskiej i maszerować w kierunku Warszawy.
W tym czasie, będąca w marszu, Podolska BK atakowana była przez lotnictwo niemieckie. Największe straty poniosła przy przekraczaniu Słudwi. Po południu brygada osiągnęła rejon Luszyn – Podczachy – Remki – Janówek– Anatolio. Po zapadnięciu zmroku podjęto dalszy marsz na wschód do Bud Starych[2].
16 września
[edytuj | edytuj kod]W nocy z 15 na 16 września gen. Abraham wydał rozkaz do marszu przez Puszczę Kampinoską. Wielkopolska BK miała maszerować w dwóch kolumnach[3]:
- kolumna północna w składzie: 17 puł z 7 dak, 7 psk, 3 szwadron pionierów, maszerować miała po osi Witkowice – Tułowice –Myszory – Famułki Królewskie – Krzywa Góra – Stara Dąbrowa,
- kolumna południowa: 15 pułk ułanów i bateria 7 dak po osi Brochów – Janówek–Famułki Brochowskie – Zamość,
- ubezpieczenie od północy zapewnić miał szwadron kolarzy brygady maszerujący wzdłuż Wisły na Stare Polesie.
- Podolska BK po przekroczeniu Bzury miała podążać za kolumnami Wielkopolskiej BK.
Ostatecznie gen. Kutrzeba doszedł do wniosku, że w istniejących warunkach bitwy kontynuować nie można. W myśl wydanego o 21.00 rozkazu, GOKaw. gen. Abrahama miała oczyszczać Puszczę Kampinoską, działając w kierunku wschodnim[4].
17 września
[edytuj | edytuj kod]Maszerujące ku Warszawie oddziały polskiej kawalerii natknęły się w Puszczy Kampinoskiej na szeroko rozstawiony obronnie niemiecki 12 pułk piechoty. W tej sytuacji 7 pułk strzelców konnych zaatakował broniący Zamościa III/12 pp ppłk. Ericha Magnusa. 4 szwadron por. Edwarda Groniowskiego rozbił niemieckie ubezpieczenie boczne, ale silny ogień broni maszynowej z pozycji głównych zatrzymał jego natarcie[5].
Wprowadzania do walki kolejnych szwadronów pułku nie załamało obrony nieprzyjaciela. Dopiero oskrzydlający od północy atak 14 pułku ułanów zmienił sytuację na korzyść Polaków. 4 szwadron por. Alfreda Godlewskiego zaatakował broniący się na zachód od Górek II/12 pp ppłk. Erwina Speera. Atak nie uzyskał jednak powodzenia. Poległ między innymi dowódca szwadronu i trzech innych oficerów. W tej sytuacji dowódca pułku rzucił do walki dwa kolejne szwadrony. Atak wspierała 2/7 dywizjonu artylerii konnej por. Władysława Fazana. Po zaciekłej walce wręcz Niemcy zostali zmuszeni do wycofania się w stronę Górek[5].
Posuwający się bardziej na północ 6 pułk Ułanów Kaniowskich uderzył na I/12 pp mjr. Franza Krohna. W walce z niemiecką piechotą ułani odnieśli zwycięstwo, ale atak lotniczy przerwał ich natarcie, wprowadził zamieszanie i zadał ułanom znaczne straty osobowe. Dowódca 6 p.uł. płk Stefan Liszko wydał rozkaz oderwania się od nieprzyjaciela i kontynuowania marszu w kierunku Warszawy. Za ułanami maszerowały oddziały 25. i 15 Dywizji Piechoty[5].
Rano 17 września 15 pułk ułanów z przydzieloną baterią 7 dak maszerował na wschód i o 7.30 osiągnął rejon Łubca. Tu natknął się na nadjeżdżającą od strony Leszna jednostkę OR 31 DP. Ułani rozbili niemiecki pluton zwiadowczy. Tu też nastąpiło spotkanie z dowódcą 84 pp będącym częścią z załogi Modlina. Płk dypl. Stanisław Sztarejko zaproponował mjr. Chłapowskiemu przejście z pułkiem na odpoczynek do rejonu Wierszy. Propozycja została przyjęta i 15 puł z baterią 7 dak odpoczywał tam aż do świtu 18 września[6].
Za 15 pułkiem ułanów, po tej samej marszrucie, posuwał się 9 pułk ułanów z zadaniem opanowania południowo-wschodnich wyjść z Puszczy Kampinoskiej. Około 8.00 doszło na wysokości drogi Zamość – Kampinos doszło do potyczki z niemieckimi pododdziałami rozpoznawczymi, które od południa próbowały wejść do Puszczy Kampinoskiej. Po południu ubezpieczenia przednie dotarły do skraju lasu pomiędzy Grabiną a Roztoką. Tu drogę zastąpił im niemiecki oddział rozpoznawczy z 31 DP. 2 szwadron próbował nacierać, lecz utknął w silnym ogniu piechoty i artylerii[7]. Napór wojsk niemieckich na pododdziały pułku z kilku stron spowodował, że ppłk Rudnicki postanowił pozostać w zajmowanym rejonie, a w nocy oderwać się od nieprzyjaciela, by przed świtem przebić się do północnego pasma Puszczy Kampinoskiej i dołączyć do głównych sił grupy operacyjnej kawalerii. Chociaż 9 puł nie wykonał postawionego przed nim zadania, ponieważ nie dotarł do południowo-wschodnich wyjść z Puszczy Kampinoskiej, to jego bój w rejonie Grabiny związał oddział rozpoznawczy 31 DP dążący do Zamościa na pomoc 12 pp, czym ułatwił ruch na wschód głównej kolumnie grupy operacyjnej kawalerii[8].
18 września
[edytuj | edytuj kod]18 września 17 pułk ułanów z dwiema bateriami 7 dak wszedł do lasu koło Palmir. Jego ubezpieczenia zameldowały, że szosa na Warszawę została zamknięta przez niemieckie oddziały zmotoryzowane wspierane artylerią. Po południu w rejon Palmir przybyły też 15 pułk ułanów i 9 pułk ułanów[9]. Gen. Abraham zdecydował wykonać manewr przez Sieraków i Laski, kierując jako straż przednią 15 pułk ułanów z baterią, za nim kolumnę główną osłoniętą przez dwa pułki. Około północy 15 pułk ułanów nawiązał walkę z zaporą niemiecką w Sierakowie[10].
19 września
[edytuj | edytuj kod]Niedługo po północy 15 pułk ułanów uderzył czołowo na Sieraków broniony przez niemiecki 4 pułk kawalerii zmotoryzowanej z 1 DLek. W tym samym czasie 6 pułk ułanów przeszedł do ataku na kierunku Wólki Węglowej. O 2.00 do koncentrycznego uderzenia przystąpiły: 17 pułk ułanów po osi działania 15 puł., 14 pułk ułanów od północy, 9 pułk ułanów od zachodu. W czasie walk odrzucono wychodzący z Truskawa kontratak niemieckich czołgów. O 10.00 Sieraków był w rękach Polaków[11]. Kontynuowanie natarcia przez ułanów na Laski, a nawet wprowadzenie odwodowego 7 pułku strzelców konnych nie dało oczekiwanych rezultatów. Pułki ponosiły duże straty osobowe. Gen. Abraham przerwał natarcie i wykonać manewr nocny na Młociny, by w ciągu dnia wyprowadzić natarcie ka kierunku Dąbrowa – Młociny[12].
Struktura organizacyjna
[edytuj | edytuj kod]Skład 16 września[13]:
- dowództwo Grupy[14]
- dowódca Grupy – gen. Roman Abraham
- szef sztabu – mjr dypl. Tadeusz Grzeżułko
- kwatermistrz – rtm. dypl. Zbigniew Bukowski,
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ Rezmer 1992 ↓, s. 347–348.
- ↑ a b Rezmer 1992 ↓, s. 355.
- ↑ Rezmer 1992 ↓, s. 378.
- ↑ Bauer i Polak 1983 ↓, s. 406.
- ↑ a b c Głowiński, Igielski i Lebel 2019 ↓, s. 188.
- ↑ Rezmer 1992 ↓, s. 403.
- ↑ Rezmer 1992 ↓, s. 403–404.
- ↑ Rezmer 1992 ↓, s. 404.
- ↑ Porwit 1983 ↓, s. III/315.
- ↑ Porwit 1983 ↓, s. III/316.
- ↑ Porwit 1983 ↓, s. III/319.
- ↑ Porwit 1983 ↓, s. III/320.
- ↑ Rezmer 1992 ↓, s. 348.
- ↑ Abraham 1990 ↓, s. 174.
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Roman Abraham: Wspomnienia wojenne znad Warty i Bzury. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1990. ISBN 83-11-07712-6.
- Piotr Bauer, Bogusław Polak: Armia „Poznań” w wojnie obronnej 1939. Poznań: Wydawnictwo Poznańskie, 1983. ISBN 83-210-0385-0.
- Tomasz Głowiński, Rafał Igielski, Mieczysław Lebel: Bitewnym szlakiem Września 1939 roku. Polskie bitwy i boje w obronie Rzeczypospolitej. Warszawa – Wrocław: Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, 2019. ISBN 978-83-8098-698-5.
- Marian Porwit: Komentarze do historii polskich działań obronnych 1939 roku. T. I, II, III. Warszawa: Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”, 1983. ISBN 83-11-06793-7.
- Waldemar Rezmer: Armia „Poznań” 1939. Warszawa: Bellona, 1992. ISBN 83-11-07753-3.