Dyskusja:Historia biologii
Odrodzenie to "Nowa era biologii" ? To w ogóle ciężko biologią nazwać to co oni robili. Biologia jako "porządna" nauka zaczęła się w XIX wieku. Jak zobaczyłem nagłówek "Nowa era biologii" to byłem pewien że to o genetyce będzie mowa. Ech.
- Mniej znana, choć niewątpliwie bardzo pouczająca, jest sama historia odkryć biologicznych, zarówno tych pierwszych, które sprawiły, że biologia zajęła kiedyś dominujące miejsce wśród nauk przyrodniczych, jak i tych, które sprawiły, że ten prymat utraciła.
A utraciła ? Bo ja odnoszę wrażenie że biologia to jest "The Science", już choćby licząc publikacje.
Oczywiście główny problem jest taki, że ta historia jest urwana zanim się tak naprawdę zaczęła. Taw 00:44, 2 wrz 2004 (CEST)
Jeśli...
[edytuj kod]Jeśli biologia zaczęła się dopiero w XIX wieku, to proponuję artykuł usunąć, zmienić jego nazwę (niestety nie wiem jak), a nie dopracowywać... Dixi
Przerobić!
[edytuj kod]Cały artykuł wymaga gruntownych przeróbek. Brak źródeł. Rażące kolokwializmy językowe. Bluszczokrzew (dyskusja) 11:18, 18 sie 2010 (CEST)
tendencja
[edytuj kod]Ktoś, kto pisał ten artykuł nie ma pojęcia o nauce nawet w 1%. Jak może biologia stracić wiodący prym w naukach przyrodniczych na konto genetyki - wszak genetyka wywodzi się stricte z biologii, i w istocie w całości jest dziedziną li tylko wyłącznie związaną z biologią - w żadnym innym aspekcie naukowym nie można jej wykorzystać = prawa genetyki dotyczą wyłącznie organizmów żywych = "biologicznych". "SECUNDO" w naukowym żargonie, jak i mniemam w samej nauce (choć nie jestem w tej kwestii omnibusem, jeśli tak, jestem winien sprostowanie = macie małe szanse, że się mylę...) nie ma czegoś takiego jak "wiodący prym", każda nauka uzupełnia się nawzajem z inną (jest to czysty komunizm - niestety --> heh!!!), bez fizyki nie było by chemii, bez chemii biologii, biologii bez fizyki, ale po wała nam fizyka, jeśli dzięki biologii (czyt. naszemu centralnemu układowi nerwowemu...) nie będziemy sobie w stanie wyobrazić najprostszych zagadnień natury fizycznej... no i oczywiście kłania się matematyka, KRÓLOWA NAUK, bez której w sumie niczego by ludzkość znaczącego nie osiągnęła... Że tak powiem, koło błędne pojęć się tutaj zamyka, a kto tego nie zrozumiał, niech wraca do podstawówki!!!
Z serdecznymi pozdrowieniami i życzeniami przyszłych sukcesów...
Niebawem naukowiec (w gwoli ścisłości biolog: fizjolog-ewolucjoinista)