Przejdź do zawartości

Dyskusja:Aikido

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Aikido jest bardzo efektywną sztuką walki.Warto dodać,że naucza się w niej również walkę bokken (drewniany miecz) i jo (drewniana włócznia). Nie po to, aby walczyć lecz by lepiej poznać ruchy i istotę Aikido.

gdzie jest dyskutowana efektywność

[edytuj kod]

Efektywność aikido budzi dyskusje, ale dopisywanie że mają miejsce "na forach internetowych" jest mylące i niepotrzebne. Współcześnie większość wszelkich dyskusji na jakikolwiek temat toczy się w internecie, równie dobrze można by więc pisać że "na forach internetowych trwają zażarte dyskusje o istnienie Boga", ale jakoś pod hasłem "Bóg" nie znajdziemy takiego zdania. Więc myślę że tu także można by sobie darować. 86.25.136.27 (dyskusja)

literówka?

[edytuj kod]

ktoś zmienił "skodyfikowaną" na "zmodyfikowaną". Wydaje mi się, że poprawnie jest "skodyfikowaną" w "sztuką walki skodyfikowaną przez"

autor nie był zalogowany (tak jak ja ;) ) i nie zostawił info w dyskusji, więc pozwolę sobie wrócić do "skodyfikowaną"

Linki

[edytuj kod]

Nadmiar linków

[edytuj kod]

Uważam, że linki do poszczególnych szkół powinny zniknąć. Na nic tu one. a nie katalog internetowy. --smyru 12:05, 17 kwi 2005 (CEST)[odpowiedz]

Nie wiem czy to się mieści w założeniach Wikipedii, żeby założyć stronę np. Szkoły Aikido w Polsce?--Maciej Bliziński 15:48, 18 kwi 2005 (CEST)[odpowiedz]
Niestety nie mieści się to w misji encyklopedii. Tego typu zasoby gromadzone są w ramach katalogów internetowych, np. wolnego katalogu http://www.dmoz.org. Polecam. --smyru 16:11, 26 kwi 2005 (CEST)[odpowiedz]
Z mojego doświadczenia wynika że prędzej nastąpi cieplna śmierć Wszechświata niźli zgłoszona strona zostanie dodana do dmoz.org. Wiem że Wikipedii nic do tego, chciałem tylko powiedzieć że nie polecam. --Maciej Bliziński 08:11, 27 kwi 2005 (CEST)[odpowiedz]

Usuwam szkoły z dan <=5 i co drugi link do organizacji. Superborsuk 03:53, 13 cze 2005 (CEST)[odpowiedz]

Linki do szkół są zbędne i mylące. Przede wszytskim - w jaki sposób zostało wybranych tych kilka szkół z dziesiątków funkcjonujących w Polsce? Albo wszystkie (a to już nie w Wikipedii), albo żadna. Zostawiłabym linki do organizacji. Seval

Szkoły aikido to to organizacje komercyjne. Problem z linkami wynika między innymi z faktu, że w polscie jest kilka organizacji aikido, które ze sobą ostro konkurują. IMHO są tylko dwa uczciwe rozwiązanie - albo umieszczać odsyłacze do wszystkich szkół, albo nie umieszczać do żadnej (być może tylko do głównych stron organizacji) --PM

Co złego to nie linki

[edytuj kod]

Linki powinny być (oczywiście sensowne). W czym to przeszkadza? Niech będa sobie na dole. Jak nie chcę na nie patrzeć to nie patrze.


Powinny być, lecz czasem trzeba przejrzeć, czy są aktualne.

Historia aikido

[edytuj kod]

Historia aikido w Polsce jest przedstawiona trochę tendencyjnie, przedstawia historię z punktu widzenia jednej organizacji, zupełnie ignorując wydarzenia, które doprowadziły do powstania innych, ale to jest typowe dla konfliktu między tymi organizacjami i wynika z polityki tychże. Na razie nie będę tego zmieniał.--Bartrust 19:55, 4 gru 2005 (CET)[odpowiedz]

Historia aikido w polsce na podstawie książki "Aikido. Zasady i techniki." Jacka Wysockiego.Aikido tak jak i inne sztuki walki zaczęło się rozwijać w Polsce w latach 70-tych. Pierwsza grupa zapaleńców powstała w styczniu 1976 roku w Szczecinie. Zajęcia prowadził pan Marian Osiński, którego uważam za prekursora tej sztuki walki w Polcse. Historia aikido tworzyła się na moich oczach, ponieważ w tj właśnie grupie rozpocząłem moją przygodę z aikido. Byliśmy prawdziwymi entuzjastami. Trenowaliśmy codziennie i to po kilka godzin dziennie, opierając się na wiedzy książkowej (bo na początku tylko taka była dostępna). Po 2 latach pojawił się po\ierwszy poważny nauczyciel Akido, w dodatku Japończyk Sensei Toshikazu Ichimura (wtedy 6 dzn). Przez prawie 3 lata zajmował się naszym rozwojem w aikido. Przyjeżdżał do Szczecina, my miliśmy okazję wyjeżdżać do Szwecji i Finlandii, gdzie Sensei rezydował. Ten okres był dla nas ogromnym zastrzykiem wiedzy, tej z pierwszej ręki, nauczanej (a nie książkowej). Z perspektywy czasu uważam Senseia Ichimurę za bardzo dobrego, rzetelnego nauczyciela, który położył podwaliny pod nasze późniejsze aikido. Era Ichimury powoli się kończyła, ponieważ, co było naturalną koleją rzeczy inne ośrodki głównie Warszawa i Wrocław nawiązały kontakt z innymi nauczycielami. Polska powoli otwierałą się na świat. Zaproszenie mistrzów spoza układu komunistycznego wcale nie było łatwe, ale do wykonania. Jednym z największych problemów była zapłata za hotel i ewentualne szkolenie, co było nielegalne, ale można to było jakoś obejść. Dość powiedzieć, że nowe ośrodki zaczęły powstaswać jak grzyby po deszczu.
Od 1979 roku prowadziłem zajęcia samodzielnie tworząc swoją atonomiczną grupę aikido. Stworzyłem centralne dojo w Szczecinie przy torze kolarskim, w którym nate bene prowadzę zaajęcia do dziś. Regularnie zapraszałem nauczycieli ze Szwecji i Finlandii, którzy powoli otwierali nam oczy, co naprawdę jest aikido. W 1981 r. przyjeżdżał do Szczecina Sensei Gerhrad Walter z Berlina Zachodniego, doskonałej klasy profesjonalista, którego odwiedzaliśmy w Berlinie (do którego nie trzeba było wiz co było znacznym ułatwieniem. Rok 1983 to początek mojej przygody a zikido Hirokazu Kobayashiego. Do mojego dojo przyjechał Sensei Giovanni Filipini, profesjonalny nauczyciel aikido z Mediolanu, który zrobił na nas piorunujące wrażenie. Rok później zaczęła się moja prawdziwa przygoda z Aikido. Zaprosiłem Senseia Gianpietro Savenago, ktory natychmiast przewrócił moje życie do góry nogami. Wstęp był mocno zniechęcający, ponieważ przez 10 minut udowodnił mi, że kompletni mnic nie wiem. Ćwiczyłem 8 lat aikido, karate, kung-fu właściwie bez przerwy i byłem całkowicie bezbronny. Zachowywałem się jak dziecko we mgle, próbowałem coś robić, ale permanentnie leżałem na ziemi. To było jak rażenie piorunem. Wpadłem w ręce geniusza, o czym jeszcze wtedy nie wiedziałem. Dokładnie tydzień później gościliśmy senseia Takeji Tomita prawą rękę mistrza Morihiro Saito w Europie. Miałem na świeżo w pamięci Sensiea Savegnago i mogłem dokonać porównań. To był zupełnie inna bajka. Po wyjeździe Tomity natychmast zadzwiniłem do Włoch, że chciałbym zostać uczniem mistrza Savgnago i tak się zaczęło. Nasza przyjaźń twa już ponad 20 lat. Stwożyliśmy razem POską Unę Aikido z 20 ośrodkami w kraju, wychowaliśmy podan 150 czarnych pasów, zorganizowaliśmy niezliczoną ilość szkoleń w Polsce, we Włoszech, w Niemczech. Z pomocą Senseia Savegnago sprowadziliśmy do kraju Sensie\a Andre Cognarda, także wiodącego ucznia H.Kobayashiego, który do dzisiaj dość regularni prowadzi szkolenia w naszym kraju. Tak jak już wspomniałem ostatnie 20 lat mojej historii aikido wiąże się z Senseiem G. Savegnago. to jest moja historia aikido. Myślę, ze każdy z wiodących mistrzów w kraju ma swoją własną fascynującą historię, swoje własne wspomninia z przed ponad 20 lat. Z oczywistych względów nie mam kompetencji do jej przedstawienia, chyląc czołą rzed pracą innych liderów w rozwój aikido w Polsce.--Bartrust 22:15, 4 gru 2005 (CET)[odpowiedz]
Postaram sie to zintegrować z głównym tekstem. Seval 08:47, 5 gru 2005 (CET)[odpowiedz]

Bardzo doceniam wkład szanownego kolegi Sevala w rozwój hasła dotyczącego Aikido. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewne niedociągnięcia edycyjne. Tekst jest już tak obszerny, że większość czytelników nie zdoła przez niego przebrnąć. Takie długie bloki tekstu odstraszą większość zainteresowanych. Lepiej jest podzielić je podrozdziałami. Jeżeli ciągle tekstu jest dużo, to trzeba pomyśleć o stworzeniu odrębnych artykułów tematycznych np: [[Praktyka aikido], a w głównym tekście pozostawić ich streszczenia. No i na koniec nic tak nie przykuwa uwagi jak ilustracje – trochę jest u francuzów anglików i w Commons. Superborsuk 23:48, 6 gru 2005 (CET) PS. Czy przypadkiem kolega nie ma dostępu do filmików pokazujących techniki aikido? (mogą być tylko własnego autorstwa). Mogę po kontakcie na priva przekształcić je w animowane GIFy, które będą się nadawać na Wikipedię.[odpowiedz]

Dziękuję za radę. Tekst rzeczywiście się rozciągnął i jego część (np. sekcję o Ki) warto wyodrębnić. Filmów na razie nie mam, ale postaram się pamiętać o ofercie i w odpowiednim czasie się zgłoszę... A przy okazji - koleżanka, nie kolega ;-) Seval 00:29, 7 gru 2005 (CET)[odpowiedz]

Myśle, że wypadałoby dodać Aikido Association International do spisu organizacji działających w Polsce tak jak jej Sensei'a Tomasza Krzyżanowskiego (4dan) do spisu polskich aikidoków. Link do strony głównej organizacji: http://www.aai-polska.pl/

Co do artykułu

[edytuj kod]

Witam serdecznie . Artykuł bardzo mi się podoba i nie ma co w nim zmieniać . Wszystko jest dobrze i elegancko opisane i to nieprawda że zbyt obszerny bo jeżeli kogoś interesuje tak jak mnie ta tematyka to przeczyta tak jak ja z zainteresowaniem . Temat jest obszerny gdyż jego tematyka sama w sobie ma długą historię i dużo tajników zawiera . Gratuluję i dziękuję Rafał W

Harmonia a miłość (czyli 合 a 愛)

[edytuj kod]

Cytując znad spisu treści:

Źródłosłów: ai – harmonia, miłość, ki – energia (inaczej chi), do – droga, metoda, sposób.

Nie chcę wdawać się w dyskusje na temat pochodzenia słowa ai, ale opierając się na mojej dość ograniczonej wiedzy dotyczącej języka japońskiego, zaryzykuję stwierdzenie, że wyróżniamy dwa ai:

  • 合 - harmonia
  • 愛 - miłość

Spójrzmy teraz na formę zapisu słowa aikido. 合気道, a nie 愛気道. Zapis wyraźnie podkreśla, że aikidockie ai nie oznacza nic innego jak harmonię, 合. Proponuję zatem następującą wersję powyższej linijki:

Źródłosłów: ai – harmonia, miłość, ki – energia (inaczej chi), do – droga, metoda, sposób.

Początkowo chciałem od razu zmodyfikować zacytowaną linijkę, ale doszedłem do wniosku, że lepszym pomysłem będzie opublikowanie moich planów i skonfrontowanie ich z opinią innych Wikipedystów. Czekam na Waszą opinię. --Jano 15:26, 11 sty 2007 (CET)[odpowiedz]

Według mnie masz rację - ale moja wiedza na temat j.japońskiego też jest ograniczona. Nie spotkałam się jednak z tłumaczeniem "aikido" zawierające słowo "miłość". -- Seval 15:31, 11 sty 2007 (CET)[odpowiedz]

Dzięki, Seval. Skoro nie ma żadnych głosów sprzeciwu, czuję się upoważniony do wprowadzenia zmian. Jeśli ktokolwiek chciałby dodać jakiś argument, zachęcam do dyskusji. --Jano 17:03, 14 sty 2007 (CET)[odpowiedz]

Omote

[edytuj kod]

Kto wpisał, "cofnięcie się (omote)" w paragrafie "Obrona"? Nie wiem, może się mylę... ale trenowałem Aikido 7 lat i techniki w wersji omote były to techniki wykonywane "na stronę brzucha" (w przeciwieństwie do ura - "na stronę pleców"). Np. shomenuchi Ikkyo z atakiem na Tori w pozycji prawej nogi - w prawą stronę omote, w lewą - ura.

Hm?

Aikido - znaczenie słów

[edytuj kod]

Język japoński jest językiem homofonicznym, tzn. wiele słów o różnym znaczeniu, ma to samo brzmienie. Słowo "ai" (w formie czasownikowej) "au", w jednym ze swoich znaczeń, tłumaczy się "łączyć się", nie ma nic wspólnego z miłością; "ki" - to duch, energia wszechświata itp., jest japońską wymową chińskiego słowa "qi". Słowo "aiki" miało kiedyś pewne znaczenie dla samurajów, ale to inne opowiadanie.--Seibun (dyskusja) 22:17, 5 sie 2009 (CEST)[odpowiedz]