"Majestatyczny dąb szypułkowy Hoggo nosi imię mitycznego władcy
Wysoczyzny Elbląskiej i Zalewu Wiślanego. Drugi pod względem wieku
na terenie Nadleśnictwa Elbląg (po rosnącym w Kadynach dębie
Bażyńskiego), liczący ponad 600 lat pomnik przyrody jest wciąż w
świetnej kondycji. Mierzy blisko 8 m obwodu.
Z legend i mitów starożytnych Prus dowiemy się, że Hoggo
był jednym z 12 synów Widwuta, władcy krainy położonej na
południe od Bałtyku. W dziedzictwie otrzymał terytorium
oblane wodami Morza Estów, czyli dzisiejszego Zalewu Wiślanego,
które w tamtym czasie zwano Gepedoios (Wysoczyzna Elbląska).
Hoggo był walecznym wojownikiem, żeglującym po mitycznych
morzach w poszukiwaniu łupów i sławy. Co jakiś czas powracał do
swego „zamczyska” zwanego Tolko (Tolkmicko), aby odnowić swą
nadprzyrodzoną siłą magię strzegącą mury jego grodu oraz by
poskromić rozzuchwalonych jego nieobecnością Gigantów.
Nienawidził swej żony za to, że nie powiła mu ani jednego
syna. Miał „tylko” trzy córy: Mitę (której po ojcu przypadł
gród Tolko), Cadinę (która w swojej opiece objęła magiczne
miejsce Klasztornej Góry) oraz Pogesanę (wieszczkę i wróżbitkę,
która objęła w swą magiczną pieczę całą krainę Pogezani).
Hoggo starał się nauczyć je wojennego rzemiosła. Na nieszczęście
dla niego – jednak bezskutecznie.Zirytowany do granic możliwości
odpłynął w bezkres horyzontu, złorzecząc i rzucając klątwy. Do
tej pory gwałtowne burze i sztormy na Zalewie kojarzone są z jego
imieniem."*
*tekst i fotografia: Jarosław Mytych, Nadlesnictwo Elbląg
Nie ma lepszego czasu na powroty, niż czas odradzania się przyrody... Wybaczcie, ciężko było dotrzymać obietnicy w obliczu niezbyt radosnych wydarzeń w życiu.
Ale odradzam się na Wiosnę.
Hoggo:
- zielony Agat (60mm średnicy)
-miedź
Ściskam!
K.