Puszyste ziemniaczane bułeczki z prodiża
Ziemniak o wadze 200 g plus 200 ml wody
15 g świeżych drożdży
1 łyżka mleka w proszku
300 g mąki
1,5 łyżki miękkiego masła
1 łyżeczka soli
do posypania: ulubione dodatki
Ziemniaka obrać, pokroić w kostkę, zalać wodą i doprowadzić do wrzenia. Następnie zmniejszyć ogień i gotować ok. 20 minut - do czasu aż ziemniaki będą miękkie. Odcedzić je na sitku, zachowując wodę - powinno nam zostać ok. 100 ml wody.
Wodę ostudzić, lekko ciepłą wymieszać z drożdżami i odstawić na 15 minut, by drożdże "ruszyły". Ziemniaki ugnieść tłuczkiem lub przecisnąć przez praskę.
Do drożdży dodać pozostałe składniki wyrabiając gładkie ciasto (ja używam do tego celu miksera). Mąkę należy dodawać stopniowo - jeśli ciasto jest bardzo luźne można dodać jej minimalnie więcej.
Przykryć ściereczką i zostawić do wyrastania na 1,5 godziny.
Z wyrośniętego ciasta formować bułeczki (z podanej ilości wyjdzie ok. 6-8 sztuk).
Bułeczki układać w prodiżu wyłożonym papierem do pieczenia, zostawiając między nimi 4 cm odstępy (bardzo rosną podczas pieczenia!).
Spryskać z wierzchu oliwą/olejem, posypać sezamem i odstawić do wyrastania na 15-20 minut.
Następnie przykryć prodiż pokrywą, podłączyć do prądu i piec ok. 30 minut (po ok. 15-20 minutach odłączyć dolne grzanie), do czasu zrumienienia.
Smacznego!