Wikipedia:Poczekalnia/biografie/2016:01:28:Jacek Świercz

  Jacek Świercz (edytujdysk.historialinkująceobserwujrejestr)

Lokalny prokurator, według mnie wręcz na granicy ukrycia rewizorskiego. ~ Elfhelm (dyskusja) 18:52, 28 sty 2016 (CET)[odpowiedz]

Człowiek wykonujący swoją pracę. Encyklopedyczności nie wykazano.Boston9 (dyskusja) 10:40, 3 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
    • był jednym z dwóch śledczych prowadzących tzw. sprawę połaniecką, jedną z najgłośniejszych zbrodni kryminalnych okresu PRL-u. Sprawa została opisana m.in. w książce Bogusława Sygita "Kto zabija człowieka... Najgłośniejsze procesy o morderstwa w powojennej Polsce" - więc pytanie, co ma robić prokurator, aby znaleźć się na wikipedii, skoro prowadzenie medialnej sprawy w epoce przedmedialnej tego mu nie gwarantuje? Ten argument o wykonywaniu swojej pracy zaczyna mnie irytować. Usuńmy też zatem biogramy Zygmunta Krasińskiego (zwykły dziedzic popisujący z nudów, dziś pozbawiony rozgłosu), Waltera von Reichenau (zwykły niemiecki feldmarszałek, nawet do ruchu oporu nie przystąpił - ot, wehrmachtowiec-hitlerowiec, nawet i stopniem się nie wyróżnia, bo feldmarszałków było kilkudziesięciu). Albo i Andrzeja Rzeplińskiego - sędziego wykonującego swoją pracę. Albo skasujmy biogram Dody: co ona robi poza śpiewaniem? Wykonuje tylko swój zawód? No to do kasacji. 5.172.247.221 (dyskusja) 13:22, 4 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
  • Ogólnie: Encyklopedycznym śpiewakiem zostaje jeden z wielu, w domyśle i najczęstszej praktyce, jeden z najlepszych. Generałem czy marszałkiem nie zostaje się przypadkowo ani za wysługę lat. W dodatku najlepsi śpiewacy zarabiają o wiele więcej od przeciętnych, generałowie, nie dość że zarobki, to i władze mają olbrzymią. Sędziowie (nie wiem jak prokuratorzy) sprawy dostają w losowej kolejności, czyli trafić mogło na niego przypadkiem i nie wiadomo, czy przyniosło mu to awans lub coś podobnego (mógł zostać pisarzem opisując ta sprawę albo celebrytą). Konkretnie: Czy są wskazania, że oprócz typowego wykonywania obowiązków pan Świercz jakoś specjalnie w tej sprawie wystąpił? (nie bardzo wiem, jakiego słownictwa użyć). Doprowadził do przewrotu w tym śledztwie/procesie? Napisał opracowanie, które pomogło takich rzeczy uniknąć w przyszłości? Bo napisanie aktu oskarżenia (?) i zadanie pytań wynikających z zebranego przez Milicję materiału to właśnie wykonywanie pracy. Były to czasy niemedialne, fakt, ale czy jego postać pojawiła się jasno w mediach ówczesnych? Udzielał wywiadów? Ciacho5 (dyskusja) 11:32, 5 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
    • Niech odpowie cytat z hasła Sprawa połaniecka: Podczas śledztwa popełnione zostały liczne błędy polegające na: przeprowadzeniu w nieudolny sposób sekcji zwłok przez lekarza bez uprawnień, oddaniu do kasacji sprawnego autobusu, zanim zabezpieczono na nim ślady zdarzenia, niezabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Bagatelizowaniu dowodów sprzyjało bezpodstawne przekonanie prowadzących sprawę w pierwszym jej okresie, że miał miejsce wypadek drogowy, nie zaś zabójstwo, w którym samochody były jednym z narzędzi. Błędy te z trudem naprawiano w postępowaniu w prokuraturze i przed sądem. Wszystko to, a także opór świadków, których zmowę milczenia złamano dopiero na sali sądowej, wydłużyło zarówno śledztwo, jak i proces. Cechą szczególną procesu była duża liczba zarzutów postawionych świadkom zbrodni za fałszywe zeznania. 5.172.247.221 (dyskusja) 13:49, 5 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
  • No, ale co ten cytat ma wspólnego ze Świerczem? Czy wykazano, że to jego błędy, albo przeciwnie, że on te błędy wyprostował (z jakimś hukiem)? Ciacho5 (dyskusja) 16:20, 5 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
  • Błędy te z trudem naprawiano w postępowaniu w prokuraturze i przed sądem. - no toż dokładnie napisano: w p r o k u r a t u r z e. A i przed sądem to nie MO stawiało zarzuty, chyba takich podstaw tutaj wykładać nie trzeba. 5.172.247.223 (dyskusja) 11:17, 6 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
  • Znając sprawę jedynie z artykułu na Wikipedii i podanego źródła [1] muszę przyznać, że prokurator rzeczywiście się postarał; trudno w takich warunkach i przy takich błędach doprowadzić do wyroków skazujących. Ale tu musimy ocenić coś innego, aniżeli jego pracę (bo prokuratorów dobrze wykonujących swą pracę i prowadzących trudne sprawy jest wielu). Mianowicie, czy uczestnictwo w słynnym procesie daje ency? Bo jeżeli tak, to ency powinni być też wszyscy sędziowie orzekający we wszystkich instancjach w tej sprawie, podobnie obrońcy. Pamiętam, że problem kilka razy pojawiał się w przypadku adwokatów, i właśnie uczestnictwo w słynnym procesie było wskazywane jako jedna z przesłanek ency. Do rozważenia. --Teukros (dyskusja) 09:35, 8 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
  • Z artykułu wynika chyba, że był jednym z prokuratorów. Natomiast czy mamy adwokatów ency za proces (zwłaszcza z okresu powojennego i w systemie prawa kontynentalnego?), raczej mnie to nie przekonuje. Do tego dość kulawe uźródłowienie zwłaszcza części biograficznej. Elfhelm (dyskusja) 16:16, 10 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
    • Jeżeli są jakieś źródła mówiące, że Szott to Świercz to jest to oczywiście przesłanka do ency. Andrzei111 (dyskusja) 21:10, 14 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
      • Tożsamość treści książki i artykułu Sprawa połaniecka raczej sprawę wyjaśnia jednoznacznie... 213.192.80.182 (dyskusja) 21:27, 14 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
      • ??? Szott jest postacią poboczną, występującą na paru stronach w marginalnym wątku Ziarna prawdy. Do tego warto pamiętać, że takie sprawy nie są prowadzone przez jednego prokuratora (co nawet wynika z treści hasła o SP). Encyklopedyczna jest sprawa, a nie osoby wokół niej się przewijające (ofiara, sprawca, sędzia, prokurator, policjant). Do tego przypominam, że lokalny prokurator nie jest osobą publiczną, a źródła zapewne nie potwierdzają danych biograficznych (o kuriozalności części linków nie wspominam). Elfhelm (dyskusja) 22:03, 14 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
        • lokalny prokurator nie jest osobą publiczną - primo: to teza, nie fakt; secundo; jakoś niemieccy czy angielscy kaci mają tu swoje biogramy. To jakaś lepsza fucha od prokuratorskiej? 213.192.80.182 (dyskusja) 23:06, 14 lut 2016 (CET)[odpowiedz]
          • Jak najbardziej fakt, kolejny raz przypominam, że źródeł na treść biograficzną nie ma, jak również nie ma treści biograficznej w zakresie pracy w prokuraturze. Co do Szotta, być może jego pierwowzorem był drugi prokurator (bo Szott w ZP ma koło 80tki w 2009 roku), więc doszukiwanie się analogii zbyt trąci OR-em i POV-em. Reszta wpisu jest niemerytoryczna. Elfhelm (dyskusja) 23:29, 14 lut 2016 (CET)[odpowiedz]

Usunięto. Sprawa jest opisana, jego rola w niej zaznaczona. Innych dokonań prokuratora brak