Kilka dni temu napisała do mnie mama Mikusia z prośbą o misia.
Tak więc powstał Mikusiowy miś w niebieską krateczkę,
z czerwoną kokardką
i prezentuje się do akceptacji ;)
A oto co otrzymałam już jakiś czas temu od Agi -
mnóstwo ramek, rameczke, serduszek, kwiatków, listków - częśc już wykorzystałam :)
I cudne pudełeczko na coś słodkiego :) bo po słodyczach ślad już zaginął ;)
Aga, dziękuję Ci bardzo :))
Ode mnie dostała...oczywiście misia :D
I udało mi się napisać tysięczny komentarz u Sylwi,
a taką oto dostałam za to niespodziankę :)
Ślicznie dziękuję :))
A teraz na sam koniec zapraszam,
tak bez okazji,
na przepyszny puszysty sernik z jagodami :)
Kiedyś jadłam taki - wręcz rozpływa się w ustach,
ale nigdzie nie mogłam znaleźć przepisu, aż do wczoraj :)
Znajdziecie go o TU
I to by było na tyle :)
Pozdrawiam
Monika
Twoje misie sa przesliczne !!! I kazdy kolejny jest piekniejszy!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny misio :-)
OdpowiedzUsuńO deser po obiadku ;)))
OdpowiedzUsuńMis ten w krateczkę, i w niebieską... Mmmm
Cudniasty misiek. Ale mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńCudwony miś :-) wybacz ale jednak deser zdominował moje serce ;-) Po prostu tak pysznie wyglada ze az mnie skreca ;-)
OdpowiedzUsuńMisiu przeuroczy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiś idealny. Do twarzy mu w biało-niebieskiej kratce :)
OdpowiedzUsuńehhh te misie są obłędne :) śliczne i takie dopracowane - idealne na najlepszego przyjaciela dziecka :)
OdpowiedzUsuńO jakie Ty cudne te misie robisz! Jak tylko poukładam sobie w głowie (po konsultacja z Nikolą) jakiego byśmy chciały to napiszę. Mam nadzieję, że znajdzie się dla nas miś?? ;)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :))) Oczywiście miś będzie wedle życzenia :)
UsuńPozdrawiam
Dziękuję Wam bardzo za przemiłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje misie, są przezabawne, takie figlarne:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Ojej ale piękny piękny miś!!!
OdpowiedzUsuńFajna krata - taki chłopacki, momentami nawet męski, ale niewinny zarazem ... :)
OdpowiedzUsuńo widzę, że "moja korona" nadal na widoku:) pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńnieee noooo misiek jest po prostu rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam szmaciane pluszaki, miłe wspomnienie z dzieciństwa. Dziś próbuje sama uszyć zajączka ale długa droga przede mną:) Misiak dla Mikusia jest mój najulubiony, taka miłość od pierwszego zobaczenia. Piękny!
OdpowiedzUsuń