Przeczytałam o konkursie na inspirację z katalogiem IKEA2010, postanowiłam wziąć w niej udział i przy okazji obfociłam nasz pokój komputerowo-książkowy:)
Obiecałam pokazać i pokazuję. Jest to mały, przedzielony ścianką z babcinym pokoik. Ma niecałe 4 na 3,5m2. Lubimy tu przebywać buszując po necie, albo czytając.
Przywlekłam z teściowej stodoły takie krzesełko. Od rana pomalowałam je na kolor lawendy. Ostatnio mam ciągoty, żeby tym kolorkiem coś malnąć...W ogóle ostatnio podobają mi się fiolety, brudne róże, liliowe wszelakie.
Mój nieco rozwiany wrzosik, znalazł miejsce na górze szafeczki komputerowej. Chwilowo tak ona wygląda. "Wystawka" zmieniać się będzie, jak tylko mi się opatrzy:P
A tak wygląda cała zamknięta-brakuje mi gałek...
A tu podgląd maniaka komputerowego:P i dalszy kawałeczek pokoju. Szafka w środku nie domalowana-na nast.tydzień skończę. Stojący obok lampy paździeż obiecuje też przemalować. Najchętniej wyrzuciłabym ją, ale Bartek dostał jako prezent no i same rozumiecie..
A tu podgląd maniaka komputerowego:P i dalszy kawałeczek pokoju. Szafka w środku nie domalowana-na nast.tydzień skończę. Stojący obok lampy paździeż obiecuje też przemalować. Najchętniej wyrzuciłabym ją, ale Bartek dostał jako prezent no i same rozumiecie..
A w narożniku widać kolejny paździeż-stoją na tej ścianie 2 duże proste szafy ubraniowe. Zimą zabiorę się za nie. Ustylizuje, żeby pasowały do reszty:) Mam nadzieję umiejętnie.
Życzę Wam kochane, miłego weekendowanka, pozytywnych myśli mimo szarości za oknem.
Pozdrawiam