Lucian Aster - drugorzędny antagonista filmu Marvela Doktor Strange z 2016 roku. Jest mrocznym, zepsutym i wysoce wykwalifikowanym zelotą.
W jego rolę wcielił się Scott Adkins, który grał także w Broń XI, Hectora, Króla Amfitriona, Bartona Geddesa i Kille Harkana.
Biografia[]
Przeszłość[]
Lucian był praktykantem sztuk mistycznych, który postąpił zgodnie z planem Kaeciliusa, by wprowadzić świat we władanie Mrocznym Wymiarem, rządzonego przez mrocznego władcę Dormammu. Walczył u boku Kaeciliusa w różnych spotkaniach z Mistrzami Sztuk Mistycznych, prowadzonymi przez Przedwieczną, gdy systematycznie pracowali razem, aby doprowadzić do wielkiego upadku trzech Sanktuarium, które faktycznie chroniły przed Dormammu.
Walka z Doktorem Strangem[]
Lucian, Kaecilius i inni Zeloci najpierw zniszczyli Londyńskie Sanktuarium, a następnie przenieśli się do Sanktuarium w Nowym Jorku, gdzie jego mistrz; Daniel Drumm na krótko zablokował im drogę do zniszczenia. Byli chwilowo rozproszeni aktem zabicia Drumma przez przybycie nowego mistrza sztuk mistycznych, Dr. Stephena Strange'a. Jednak Strange nie poradził sobie z trio, ale zostali opóźnieni w swoim celu zniszczenia miejsca podczas pościgu za nim, gdy biegł. Sam Lucian stawił czoła Strange'owi w pobliżu niektórych bram międzywymiarowych, ale zamiast walczyć, Strange zwabił go przez jedne z drzwi, gdzie został przetransportowany do odległej dżungli.
Lucian wrócił na krótko do Sanctum gdzie znajduje Strange'a przesłuchującego Kaeciliusa, który wcześniej był skuty metalowymi kajdanami. Para walczyła ze sobą, a Lucian utrzymał przewagę, dźgając Strange'a w klatkę piersiową. Ale po raz kolejny uczeń wymknął mu się, wyczarowując portal do szpitala General Metro, w którym pracował przed swoim wypadkiem, gdy opuścił Pelerynę Lewitacji, by pojedynkować się z Lucianem w Sanktuarium. Nie mogąc wyrwać się z uścisku peleryny, Lucian uwolnił swoją astralną postać, by podążać za Strange'em przez portal, a następnie kontynuował walkę z nim w wymiarze astralnym. Para była prawie równa sobie, dopóki fizyczne ciało Strange'a nie zostało wstrząśnięte defibrylatorem, co spowodowało intensywny przypływ energii na planie astralnym. Jednak Strange skierował drugi, znacznie silniejszy wstrząs w astralną formę Luciana, ostatecznie go zabijając.