Rozdział 747 zatytułowany jest Najwyższy oficer Pica.
Okładka[]
Małe niedźwiadki podchodzące do Mihawka i Perona, która patrzy na niego z zazdrością.
Krótkie streszczenie[]
Ludzie którzy pracowali jako zabawki pod koloseum, wydostają się na powierzchnię. Tymczasem Maynard dociera do swoich zwierzchników by złożyć raport o tym, co odkrył, kiedy infiltrował załogę Donquixote. Powiedział, że aresztowanie Doflamingo może nieco zachwiać światem. Admirał kazał jednak swoim podwładnym nie dotykać na razie królewskiego wojownika mórz. Tymczasem w pałacu załoga Donquixote omawia obecną sytuację. Ich kapitan niszczy klucze do fabryki SMILE oraz wybacza Trebolowi i Diamante ich niekompetencje. W pewnej chwili odzywa się Pica, który prosi swego kapitana o pozwolenie, by mógł pójść na całego, gdyż sam jeden wystarczy, by się rozprawić z wrogami rodziny. Jego głos okazuje się bardzo wysoki, co wywołuję u jednego z ich żołnierzy śmiech. Baby 5 strzela do tego który się zaśmiał, a Donquixote Dolfamingo mówi, że wszyscy oficerowie to jego "rodzina" i zabije każdego, kto się nich będzie śmiał. Franky wykorzystał zamieszanie i uciekł oficerom, którzy go pokonali. Tymczasem Law, Luffy i Zoro w trakcie ucieczki wpadają wprost na Fioletowego Tygrysa. Zanim walka rozpoczyna się na poważnie, Pica pojawia się w swej kamiennej olbrzymiej postaci i mówi, że zmiażdży wrogów rodziny. Po usłyszeniu jego głosu Luffy zaczyna się głośno śmiać, co przyciąga uwagę i rozwściecza Picę.