Iskat Akaris, znana również jako Trzynasta siostra, jest drugoplanową antagonistką w Gwiezdnych Wojnach. Występuje jako tytułowa główna bohaterka powieści z 2023 roku Gwiezdne Wojny: Inkwizytor: Narodziny Czerwonego Ostrza oraz drugoplanowa antagonistka w serii komiksowej Darth Vader: Mroczny Lord Sithów z lat 2017-2018.
Była Rycerką Jedi, która przeszła na ciemną stronę Mocy pod koniec Wojen Klonów i została „Trzynastą Siostrą” - agentką Inkwizytorów Imperium Galaktycznego polującą na Jedi. Była kochanką innego Inkwizytora, niegdyś o imieniu Tualon Yaluna, z którym dorastała w Wielkiej Świątyni Jedi na Coruscant.
Wygląd[]
Była młodą przedstawicielką gatunku humanoidalnego Pkorian o szczupłej, atletycznej budowie. Pkorianki miały kilka cech wizualnych, które odróżniały je od ludzi, z których najbardziej rzucającymi się w oczy były jasnoczerwona skóra i długie palce. Akaris miała jasnoniebieskie oczy i długie brązowe włosy, które starannie wiązała w warkocz.
Biografia[]
Iskat Akaris była Pkorianką urodzoną około roku 40 BBY na planecie Pkori, planecie w zacofanym regionie Dzikiej Przestrzeni . Pkorianie byli cywilizowanym, ale stosunkowo prymitywnym ludem odizolowanym od reszty galaktycznego społeczeństwa. W momencie jej narodzin galaktyka znajdowała się w Erze Republiki, podczas której dominującą siłą w galaktyce był demokratyczny rząd znany jako Republika Galaktyczna . Była wrażliwa na Moc, co oznacza, że miała silne połączenie z uniwersalnym polem energii znanym jako „Moc”. Odziedziczyła swoją wrażliwość na Moc po Feyrze Akaris, swojej matce, która była byłą członkinią Zakonu Jedi .
Nadejście wojny[]
Spotkanie z Ciemną Stroną[]
W 22 BBY towarzyszyła swojemu mistrzowi w jednej z misji, której celem było odzyskanie artefaktów Mocy. Jednym z celów podróży był sklep na Ringo Vinda - planecie na Terytoriach Środkowego Rubieży. Właściciel sklepu miał starożytny tekst, który Vey chciał zdobyć. Kiedy Jedi zobaczyli artefakt, Vey polecił Akaris ocenić tekst. Chociaż nie potrafiła rozszyfrować języka, Padawanka zdała sobie sprawę, że tekst był w rzeczywistości starożytnym tekstem Sithów, a nie Jedi. Nigdy nie natknęła się na artefakt Sithów podczas misji ze swoim mistrzem i czuła, jak bardzo otaczająca go ciemność pragnęła rozprzestrzenić swoją wiedzę.
Chociaż miała obserwować techniki targowania się swojego mistrza, uwagę Padawanki przyciągnął tekst Sithów. Kiedy wrócili na statek, Akaris zapytała swojego mistrza, czy może przeczytać tekst. Vey ostrzegł swoją uczennicę, że artefakty ich wrogów, w przeciwieństwie do artefaktów Jedi, powinny być przechowywane, a nie badane, i że pozwoliła Akaris obserwować tekst tylko po to, aby mogła rozpoznać i przeciwdziałać uczuciom ciemnej strony w przyszłości. Następnie dwójka Jedi ustawiła kurs na planetę Bar'leth w Światach Jądra, gdzie bliski współpracownik Vey, handlarz o imieniu Gamodar, obiecał wyjątkowe znalezisko.
Podczas podróży otrzymała podstawowe ćwiczenia walki mieczem świetlnym i badania do wykonania od swojego mistrza, który spędził większość czasu na studiowaniu artefaktów, które zdobyli podczas podróży. Jeśli chodzi o medytację, była lekko zniechęcona tekstem Sithów, który wciąż mogła wyczuć, jak woła z sejfu, w którym Vey go zamknął. Dotarli do Bar'leth kilka dni później i natychmiast otrzymali transmisję od Mistrza Jedi Mace'a Windu - członka Wysokiej Rady Jedi, informującą ich, że wszystkie nieistotne misje zostały zawieszone z powodu sytuacji awaryjnej i że wszyscy Jedi mają natychmiast wrócić do Wielkiej Świątyni Jedi na Coruscant.
Niepokojące spotkanie[]
Chociaż nie wiedzieli, co to za nagły wypadek, Vey i Akaris obrali kurs na stolicę Republiki, który znajdował się blisko Bar'leth. Kiedy dotarli do hangaru świątyni, musieli czekać na wolne miejsce do lądowania z powodu niezwykłego ruchu. Po wylądowaniu Vey powiedziała swojej Padawance, aby poszła poćwiczyć pojedynki, podczas gdy ona złoży raport Wysokiej Radzie Jedi, ponieważ uważała, że nagły wypadek, z powodu którego zostali wezwani, był czymś dużym i że muszą być jak najlepiej przygotowani. Zgodnie z instrukcją udała się do sali treningowej, którą preferowali Padawani w jej wieku. Niepokoiła się spotkaniem ze starymi towarzyszami klanu, z których wielu nie widziała od lat.
Gdy weszła, rozpoczęło się kilka pojedynków, w tym jeden między Plaką i Fvornem. Akaris nawiązał rozmowę z Yaluną, która ujawniła, że jego mistrz powiedział mu, że nagły wypadek, w związku z którym zostali wezwani, był związany z zagrożeniem ze strony Separatystów. Konfederacja Niezależnych Systemów, potocznie znana jako Sojusz Separatystów, była szeroko rozpowszechnionym ruchem politycznym składającym się z różnych systemów gwiezdnych, które dążyły do wyzwolenia się spod Republiki z powodu jej systemowej korupcji. Separatystami dowodził bogaty szlachcic i były Mistrz Jedi o imieniu Dooku.
Jak przewidział Yaluna, Plaka wygrała pojedynek. Akaris poczuła ukłucie zazdrości w związku z uwielbieniem, jakie otrzymała Plaka, i wyzwała ją do następnej rundy. Gdy pojedynek się rozpoczął, Akaris sprowokowała Plakę do wykonania pierwszego ruchu, ponieważ wiedziała, że Plaka czuje się bardziej komfortowo w obronie. Z łatwością parowała wszystkie ciosy swoich towarzyszy Padawana. Plaka próbowała dostać się pod jej gardę, więc Akaris przeskoczyła nad nią i rozcięła ją w głowę. Plaka próbowała zaprotestować przeciwko zwycięstwu, dopóki Akaris nie przypomniała jej, że gdyby używali prawdziwych mieczy świetlnych zamiast mieczy treningowych, byłaby martwa.
Onielle podeszła i wystawiła się do następnej rundy. Była o wiele bardziej agresywna i miała większy zasięg niż Plaka, więc Akaris potrzebowała kilku chwil, aby znaleźć oparcie i zyskać przewagę. Podczas pojedynku usłyszała, jak padawani wokół niej rozmawiają o niej. Chociaż chwalili jej umiejętności, zaczęli rozmawiać o incydencie w kolumnie. Przypominając sobie Tikę, Straciła opanowanie i agresywnie rozcięła klatkę piersiową Onielle, po tym jak kopnęła ją na podłogę. Yaluna chwycił ją za ramiona i odciągnęła. Pełna wstydu Iskat przeprosiła Onielle i podziękowała Yalunie za interwencję. Następnie w pośpiechu opuściła pokój.
Bitwa o Geonosis[]
Udała się do komnaty swojego mistrza i opowiedziała Vey o tym, co się wydarzyło, choć pominęła fakt, że wyzwała Plakę z zazdrości i celowo ją sprowokowała. Vey zapewniła ją, że pojedynki wywołują emocje u wszystkich i że wciąż ma całe życie przed sobą, aby znaleźć prawdziwą harmonię. Mistrz Akaris poinformował ją następnie o sytuacji awaryjnej, w związku z którą zostali wezwani. Mistrz Jedi Obi-Wan Kenobi oczekiwał na egzekucję po tym, jak został schwytany przez Separatystów na pustynnej planecie Geonosis na Zewnętrznych Rubieżach, która była domem dla gatunku inteligencji zbiorowej inteligentnych humanoidalnych owadów znanych jako Geonosianie.
Hrabia Dooku i jego poplecznicy sprzymierzyli się z wieloma korporacjami, w tym z Federacją Handlową, i skonstruowali ogromną armię droidów bojowych w fabrykach na Geonosis. Uważano, że Separatyści zamierzają wypowiedzieć wojnę Republice za pomocą swojej armii. Republika miała również nową armię ludzkich żołnierzy-klonów. Stworzenie armii klonów rzekomo zostało zlecone w tajemnicy dekadę wcześniej przez zmarłego Mistrza Jedi Sifo-Dyasa , który przewidział zagrożenie ze strony Separatystów. Republika i Jedi początkowo nie byli świadomi istnienia klonów, dopóki Kenobi nie odkrył armii tuż przed schwytaniem.
Jedi tworzyli grupę zadaniową, aby uratować Kenobiego z planety, w której uczestniczyła Iskat Akaris. Dziewczyna była szczęśliwa, że może uratować Obi-Wana, z którym miała miłe wspomnienia, ale była też zdenerwowana, że po raz pierwszy będzie musiała brać udział w prawdziwej walce. Ona i jej mistrz zostali przydzieleni do drużyny składającej się głównie z jej klanu i ich mistrzów, a także Mistrza Klefana Opusa. Po dotarciu na Geonosis za pomocą krążownika Republiki, drużyna Akaris została przetransportowana na powierzchnię planety na pokładzie okrętu bojowego pilotowanego przez klony. Krótko rozmawiała z Yaluną o ich braku doświadczenia bojowego, dopóki Vey ich nie uciszył.
Po dotarciu na powierzchnię Opus, lider zespołu, otrzymał transmisję od Mistrza Windu, w której szczegółowo opisano rozkazy dotyczące operacji. Windu ujawnił, że Padawan Kenobiego Anakin Skywalker i senator Republiki o imieniu Padmé Amidala również zostali schwytani przez Separatystów, co zaskoczyło Akarisa i innych Jedi. Więźniowie byli zabijani na arenie gladiatorów Geonosjan, zwanej areną Petranaki. Windu polecił Opusowi i jego oddziałowi zinfiltrować górne stanowiska areny i zniszczyć wszelkie działa obronne lub broń dalekiego zasięgu, które mogłyby sprawić problemy głównemu zespołowi szturmowemu Jedi.
Zgodnie z rozkazem jej zespół zakradli się do góry, w której znajdowała się arena. Po pokonaniu długich, spiralnych schodów Jedi natknęli się na fabrykę droidów, która została opuszczona, aby jej geonozjańscy pracownicy mogli oglądać egzekucję. Następnie przeszli gęsiego przez długi tunel, na którego ścianach widniały malowidła Geonozjan, który prowadził na arenę na zewnątrz. Nagle Fvorn został przebity piką trzymaną przez Geonozjanina. Zeeth, najlepszy przyjaciel Fvorna, żałośnie chwycił poległego Jedi. Malowidła tak naprawdę nie były malowidłami, ale Geonozjanami czyhającymi z pikami. Jeden Geonozjanin poleciał na Akaris, która instynktownie go ścięła.
Po raz pierwszy odebrała życie. Chociaż racjonalizowała to sobie, pomyślała również o tym, że Geonosjanin musiał mieć również bliskich. Jedi pospieszyli w kierunku areny na zewnątrz, odpierając Geonosjan po drodze. Vey kazała jej się pospieszyć, ale Akaris zauważyła Zeetha, który nadal trzymał ciało Fvorna dalej w tunelu, mając tylko Mistrza Opusa, który chronił go przed dziesiątkami Geonosjan. Nie posłuchała swojego mistrza i pobiegła z powrotem korytarzem, aby pomóc swojej przyjaciółce. Porzucając poczucie winy i wątpliwości, skupiła się wyłącznie na zabijaniu i uwolniła się na Geonosjanach, tnąc ich z zabójczą skutecznością.
Wkrótce u jej stóp leżało kilkanaście trupów, a wrogów nie było. Pomimo jej brutalności, poczuła pewność siebie, jakiej nigdy wcześniej nie czuła. Akaris i Opus zabrali Zeetha z ciała Fvorna i poprowadzili go korytarzem. Opus zapewnił Zeetha, że Fvorn jest teraz jednością z Mocą, w czym Padawan znalazł pocieszenie. Przegrupowali się z resztą drużyny w przedsionku prowadzącym na arenę i czekali na sygnał od Mistrza Windu, aby rozpocząć dezorganizację armat. Podczas gdy czekali, Akaris usłyszała, jak Plaka nie pochwala jej brutalności. Yaluna i Mistrz Ansho bronili działań co doceniła.
Opus zakończył rozmowę z Windu i poinformował pozostałych o ich celach. Wyjaśnił, że jeńcy walczą obecnie o życie na arenie poniżej z ogromnymi drapieżnikami. Widzowie będą w większości nieuzbrojeni, ale nadal mogą zaatakować. Padawani podążą za swoimi mistrzami i pomogą w demontażu dział. Po odprawie Akaris wbiegła na arenę za swoim mistrzem i przemknęła przez tłumy Geonosjan. Mace i reszta zespołu uderzeniowego Jedi zaznaczyli swoją obecność na niższych poziomach i zaczęli walczyć z Geonosjanami i droidami bojowymi na podłodze areny.
Gdy widzowie uciekli, Akaris i Vey zaatakowali i zniszczyli geonosjańskie działo soniczne. Następnie skryli się z powrotem w cieniu. Pozostali członkowie oddziału zrobili to samo. Na ziemi poniżej siły uderzeniowe Jedi zostały szybko przytłoczone przez armię droidów. Akaris poczuła frustrację, patrząc, jak jej towarzysze są mordowani poniżej, wierząc, że może coś zrobić, aby im pomóc. Opus nakazała swojej drużynie odwrót, co skłoniło Vey do wyjścia z kryjówki i rozpoczęcia ucieczki. Dziewczyna zauważyła Geonosjanina na niebie i próbowała ostrzec swojego mistrza. Było jednak za późno. Sember Vey został powalony przez soniczny wybuch.
Przecięła Geonosjankę w powietrzu rzutem miecza świetlnego i rzuciła się na bok swojego mistrza. Majacząca i umierający Vey pomyliła Iskat z Feyrą i powiedziała jej, że próbowała pomóc Iskat i że będzie dumna ze swojej córki. Akaris nie wiedziała, kim była Feyra ani komu Vey obiecał pomóc. Zanim mogła uzyskać jakiekolwiek odpowiedzi, Sember Vey zmarł z powodu rany. Akaris nie chciała zostawiać swojego mistrza, ale Opus ostrzegł ją, że muszą się wycofać, zanim ich kanonierka odleci. Gdy uciekali do transportu, niezliczone statki klonów zstąpiły na planetę, aby wzmocnić swoich przywódców Jedi.
Wojny Klonów[]
Poszukiwanie celów[]
Gdy już byli na pokładzie wahadłowca, Mistrz Opus złożył kondolencje Akaris i powiedział jej, że powinna się radować, ponieważ jej mistrz stał się jednością z Mocą. Wiedziała, że jego słowa były pustymi frazesami, ponieważ widziała, że on również ją głęboko opłakiwał. Rozejrzała się po wahadłowcu i odkryła, że większość Jedi nie wydawała się tak zdenerwowana utratą życia jak ona, co sprawiło, że poczuła się odizolowana. Zauważywszy jej niepokój, Opus zasugerował, że powinna kontynuować medytacje, aby mogła odnaleźć wewnętrzny spokój. Nie czuła, że przepisane przez Opusa leczenie zadziała. Zamiast tego zwróciła swój umysł ku temu, kim była Feyra.
Prom powrócił na krążownik nad Geonosis. Stamtąd Akaris i jej towarzysze Jedi wrócili do Wielkiej Świątyni Jedi. Ostatecznie Kenobi, Skywalker i Amidala zostali uratowani. Jednak tylko kilku z dwustu dwunastu Jedi, którzy udali się na Geonosis, przeżyło bitwę. Chociaż Geonosis zostało zdobyte, Dooku i przywódcy Separatystów uciekli. Republika i Separatyści byli teraz oficjalnie w stanie wojny, a konflikt ten został nazwany „Wojną Klonów”. Iskat Akaris nie była pewna, co robić dalej. Opus powiedział jej, aby kontynuowała swój harmonogram, trenowała z towarzyszami Padawanami i czekała na dalsze rozkazy.
Natychmiast udała się do swojego ulubionego ogrodu medytacyjnego, ale nie znalazła tam harmonii. Wyczyściła swój miecz świetlny i zjadła posiłek w stołówce, ale poza tym spędziła resztę dnia, bezcelowo chodząc. Następnego dnia Padawanka została zmuszona do uporządkowania starych rzeczy swojego mistrza. Wśród skromnych rzeczy Vey znalazła prosty miecz świetlny idealnie dopasowany do członka jej gatunku. Miał żółte ostrze, rzadkość poza Strażą Świątyni Jedi. Chociaż rzeczy osobiste były źle widziane w Jedi, Akaris czuła, że jest przeznaczona do posiadania tej broni, więc postanowiła ją zatrzymać.
Kilka dni później wzięła udział w pogrzebie upamiętniającym tych, którzy polegli na Geonosis, choć nie przyniosło jej to żadnego pocieszenia. Kilka dni później ciekawość Akaris dotycząca Feyry zaprowadziła ją do Archiwów Świątyni Jedi. Znajdował się tam plik o nazwie Feyra, choć był niekompletny i nie zawierał żadnych przydatnych informacji. Zapytała Mistrzynię Jedi Jocastę Nu , Naczelną Bibliotekarkę Archiwów, o brakujące dane. Nu powiedziała jej, że brakujące dane są wysoce nieregularne i że Vey miałaby pozwolenie na ich usunięcie. Nu przypomniała sobie również, że Vey miał kiedyś przyjaciółkę o imieniu Feyra, która opuściła Zakon Jedi.
Po kilku tygodniach bez żadnych zleceń i bez nowego mentora, Akaris straciła cierpliwość i postanowiła naciskać na Klefana Opusa. Zanim zdążyła zapytać, Opus odrzuciła wszelkie szanse, by została jego Padawanem i zasugerowała, że powinna udać się do Jocasta Nu, ponieważ Vey miał nadzieję, że ona pójdzie w jej ślady i zostanie archiwistką. Akaris próbowała również zapytać go, czy wie o Feyrze, ale zbył pytanie i szybko wyszedł. Zirytowana odrzuceniem, Akaris zdecydowała, że powinna udać się do mistrza Yaluny, Bavoca Ansho, którego zawsze podziwiała, i zobaczyć, czy mógłby dać jej wskazówki, których tak bardzo jej brakowało.
Rycerz Zakonu Jedi[]
Znalazła Yalunę i Ansho walczących w małej sali treningowej i poprosiła mistrza o wskazówki. Ansho zasugerowała, aby poszukać Mistrza Opusa, na co wyjaśniła, że powiedział jej, aby poszukała nowych mentorów. Ansho zaproponował, aby Akaris dołączyła do nich, gdy będą konserwować swoje miecze świetlne, i chociaż pracowała nad swoim mieczem świetlnym już od Geonosis, Padawanka była szczęśliwa, że może być w coś zaangażowana. Zanim jednak mogli zacząć, zadzwonił dzwonek nakazujący wszystkim Jedi udanie się na dziedziniec. Gdy wszyscy się zebrali, Mace Windu i Yoda rozpoczęli przemowę gratulacyjną dla Padawanów, którzy udowodnili swoją wartość w terenie.
Mistrzowie ogłosili, że ze względu na pilność wojny, wybrana liczba Padawanów zostanie awansowana do rangi Rycerzy Jedi bez konieczności przechodzenia formalnych prób Jedi. Ku jej radosnemu szokowi, imię Iskat Akaris zostało wyczytane jako pierwsze. Przez chwilę nie mogła w to uwierzyć, wchodząc na scenę dopiero po zachęcającym popchnięciu ze strony Mistrza Ansho. Wielu Padawanów, z którymi dorastała, w tym Zeeth, Plaka, Yaluna i Onielle, również miało wyczytane swoje imiona. Wyczytano również Anakina Skywalkera. Akaris była z siebie niesamowicie dumna i tylko żałowała, że jej zmarły mistrz nie mógł tego zobaczyć.
Mistrz Windu zdjął warkoczyki Padawana wybranym i namaścił ich na Rycerzy Jedi. Gdy ceremonia dobiegła końca, do Akaris podszedł Mistrz Kenobi. Poprosił ją, aby zabrała grupę dzieci do żłobka, i zażartował, że jej pierwszą misją jako Rycerza Jedi będzie opieka nad grupą dzieci. Kenobi złożył również Akaris kondolencje i powiedział jej, że Vey zawsze dobrze o niej mówiła. Akaris zabrała dzieci do żłobka i dała im kilka wskazówek, jak radzić sobie z pilotami szkoleniowymi, podczas gdy ona czekała na powrót ich wyznaczonego mentora.
Spotkanie z Kanclerzem[]
Akaris odtwarzała w myślach misję, aby zobaczyć, co mogła zrobić inaczej. Wymyśliła kilka scenariuszy, które mogłyby zmniejszyć wyrządzone szkody i miała nadzieję, że jej przemyślenia zadowolą Radę Jedi. Wkrótce została wezwana do iglicy Wysokiej Rady, gdzie czekali Mistrzowie Windu i Adi Gallia, aby wydać na nią osąd. Chociaż oboje byli zadowoleni z przemyśleń Akaris, mimo to przydzielili jej opiekę nad dziećmi ze świątyni, mając nadzieję, że lepiej ją to dostroi do Mocy. Akaris była rozczarowana tym przydziałem, ponieważ uważała, że lepiej będzie jej w terenie.
Mistrzowie nie posłuchali jej protestów i rozkazali jej odebrać Sheeva Palpatine'a, Najwyższego Kanclerza, który miał uczestniczyć w spotkaniu z Wysoką Radą. Choć zdenerwowany, Akaris spotkał się z kanclerzem w siódmym hangarze świątyni. Gdy jechali turbowindą do komnaty rady, rozmawiali o misji na Thule. Palpatine nie zgodził się z oceną rady dotyczącą misji, widząc ją jako sukces ze względu na zniszczenie fabryki i zgodził się z Akaris, że należy przyjąć ostrzejsze stanowisko wobec Separatystów. Akaris była pewien, że kanclerz ją aprobuje, chociaż rada tego nie robiła.
Śmierć[]
Polowanie na mistrza[]
Pięć lat po powstaniu Imperium, Trzynasta Siostra towarzyszyła Darth Vaderowi i innym Inkwizytorom, Piątemu Bratu i Yalunie, w konfrontacji z byłym członkiem Wysokiej Rady Jedi, Eeth Koth . W czasie od upadku Jedi, Koth wyszła za mąż i miała córkę, która urodziła się tuż przed przybyciem Vadera. Koth, nieświadomy, że Inkwizytorzy towarzyszyli Lordowi Sithów, nakazał swojej żonie ucieczkę z ich noworodkiem, podczas gdy on odwracał uwagę Vadera. Na polecenie Vadera, Trzynasta Siostra i pozostali Inkwizytorzy zaczęli ścigać żonę Koth po mieście w nadziei, że uda im się zdobyć jej wrażliwego na Moc noworodka.
Użyła Mocy, aby wyczuć lokalizację dziecka Kotha, co doprowadziło ją do portu kosmicznego, w którym żona Jedi próbowała wejść na pokład transportu. Siostra ją przechwyciła, ale postanowiła ją puścić, gdy kobieta ją o to prosiła. Gdy żona i dziecko Kotha weszli na pokład transportu, przybył Piąty Brat. Nie chcąc ponieść kary, Trzynasta Siostra udawała, że pozwoliła matce odejść, aby sadystycznie dać jej poczucie nadziei. Siostra użyła Mocy, aby wyrwać dziecko z ramion matki i oddać je w swoje posiadanie. Następnie zabrała dziecko do Vadera, który był w stanie pokonać i zabić Eeth Kotha.
Pojedynek z Vaderem[]
Po pomyślnym wykonaniu zadania, Vader i Inkwizytorzy wrócili do Kwatery Głównej Inkwizytorów i przekazali dziecko droidom-nianiom. Vader złożył Wielkiemu Inkwizytorowi komplementy na temat wyników Inkwizytorów. Komentarz Lorda Sithów rozgniewał Siostrę, ponieważ uważała, że to ona powinna otrzymać pochwałę wyłącznie za to, że to ona schwytała dziecko. Wchodząc do środka, wszyscy obecni Inkwizytorzy zebrali się w pokoju wspólnym na polecenie Wielkiego Inkwizytora na swego rodzaju uroczystość. Jak zwykle, Trzynasta Siostra i Yaluna świętowali przy lokalnym napoju.
Napój alkoholowy z tej okazji był nieprzyjemnie smakującym napojem znanym jako „sok z pyłu”. W miarę jak dwaj Inkwizytorzy pili, byli coraz bardziej pijani i zaczęli spekulować na temat tego, co Vader zrobi, gdy wszyscy Jedi będą martwi. Jak na zawołanie, Lord Sithów podszedł do ich stołu i wyciągnął swój miecz świetlny. Trzynasta Siostra nie była pewna, czy Lord Sithów ich testuje, czy nie, ale martwiła się, że Yaluna zadział impulsywnie z powodu jego upojenia. Vader potwierdził Wielkiemu Inkwizytorowi, że w rzeczywistości ich nie testuje, a następnie ruszył, aby uderzyć w Trzynastą Siostrę.
Yaluna wyciągnął własne ostrze i starł się z Sithami, jednocześnie gorączkowo nakazując Trzynastej Siostrze uciekać. Gdy uciekała z pokoju, Siostra usłyszała, jak Vader mówi Yalunie, że wyczuł między nimi więź, którą należy zgasić. Po uderzeniu o ścianę Yaluna pobiegła i dogoniła Trzynastą Siostrę. Nikt nie ruszył od razu w pościg, więc Yaluna poświęciła chwilę, aby zapytać ją, dlaczego Vader chciałby jej śmierci, gdy uciekali. Unikała odpowiedzi na pytanie, prywatnie wierząc, że Vader chciał jej śmierci z powodu jej miłości do Yaluny i jej rosnącego niezadowolenia z Inkwizytora.
Nieuczciwi Inkwizytorzy wyszli z budynku i pobiegli pomostem. Yaluna powiedziała jej, że udowodnił, co do niej czuje, chroniąc ją, co sprawiło radość sercu Iskat Akaris. Akaris przypomniała swojemu kochankowi, że będą musieli zabić Vadera, jeśli chcą mieć jakąkolwiek nadzieję na przetrwanie, a następnie wskoczyła z nim na ścigacz na autostradzie Coruscant i nakazała pilotowi kontynuować jazdę. Pomimo sytuacji, w jakiej się znajdowali, Akaris była podekscytowana perspektywą uwolnienia się od Inkwizytorów. Nie zajęło jej dużo czasu, aby zauważyć Vadera grasującego po autostradzie na pokładzie ścigacza pilotowanego przez żołnierzy imperialnych.
Użyła Mocy, by rzucić silnikiem pobliskiego ścigacza w pojazd Vadera, chociaż Sith był w stanie zeskoczyć ze ścigacza i z łatwością wylądować na innym. Byli Inkwizytorzy rzucili następnie mieczami świetlnymi w nowy ścigacz Vadera, niszcząc go. Vader upadł niezgrabnie, ale udało mu się odzyskać równowagę i wylądować na kolejnym nowym ścigaczu. Yaluna kazała Akaris rzucić całym ścigaczem w Lorda Sithów, co też zrobiła. Jednak Vader po prostu rzucił nim z powrotem w nich i zaczął się zbliżać, skacząc od ścigacza do ścigacza. Akaris zaczęła się martwić, gdy zaczęła dostrzegać, że różnica w mocy między Inkwizytorami a ich ofiarą jest wykładnicza.
Wierząc, że mogą zwyciężyć, jeśli będą działać razem, byli Inkwizytorzy połączyli swoje moce i rzucili parę ścigaczy w Sithów. Chociaż Vader odparł pierwszy, drugi uderzył go prosto w twarz i posłał na pobliski balkon. Widząc, że ich pan został poważnie ranny, Akaris i Yaluna ruszyły do ataku. Gdy górowała nad Lordem Sithów, przygotowując się do zadania śmiertelnego ciosu, Akaris powiedziała mu, że jedyne, co naprawdę o nim wiedziała, to to, że zasłużył na śmierć. Jednak zanim zdążyła opuścić ostrze, Vader wykorzystał swój ból, aby naładować się energią i zamrozić Inkwizytorów w miejscu za pomocą Mocy.
Akaris próbowała przywołać Moc, by się uwolnić, ale zdała sobie sprawę, że przepaść między nią a Vaderem czyni ją bezradną. Zdając sobie sprawę, że to koniec, nie chciała niczego bardziej, niż wyciągnąć rękę i dotknąć Yaluny, która była poza zasięgiem. Nie chcąc wyznawać mu miłości przed Vaderem, zamiast tego przeprosiła za wszystko. Yaluna zapewniła ją, że nigdy nie spodziewał się umrzeć w łóżku i że przynajmniej uwolnią się od swojej męki. Vader użył Mocy, by zapalić ich ostrza i zmusić ich do przebicia się nawzajem. Iskat Akaris zmarła spokojnie, patrząc w oczy Tualon Yaluny i zadowolona, że w końcu jest wolna.
Ciekawostki[]
- Oczy Trzynastej Siostry błędnie przedstawiono jako zielone na jednym panelu w dziewiętnastym numerze komiksu Darth Vader: Mroczny Lord Sithów.