Katrinowy kącik

w Akademii Terapii Naturalnych
(ul. Starograniczna 28) we Wrocławiu.

Do Bożego Narodzenia coraz mniej czasu, więc najwyższa pora na pokazanie światu moich świątecznych karteczek.

Wszystkie powstały z papierów zaprojektowanych przez Bikeflower dla ScrapPasji (z dołączeniem jednego papierka Dovecrafta) oraz obrazków z Galerii Papieru - bardzo przyjemnie się z nimi pracowało. Brzegi tuszowane Distressami Rangera.

Właśnie z papierków Ślubna Tęcza zaprojektowanych przez Bikeflower dla ScapPasji powstała kartka na ślub kolegi, która bardzo się Pannie Młodej spodobała:

Kolejna zaległa praca... Mój wpis do wędrującego Stefy z dolnośląskiej edycji, w którym mamy przedstawić miejsca polecane do odwiedzenia... u mnie Nowy Jork.

Tło zrobiłam sama używając farbek akrylowych i stempelka. Zdjęcia moje i mojej siostry. Tekst piosenki na wyciąganym tagu. A poza tym taki mały misz masz - zupełnie jak w Nowym Jorku. ;)

Znowu milczę, znowu mam zaległości... chyba dopadła mnie jakaś jesienna depreszka, bo ciężko mi się zabrać za cokolwiek...

...najwyższa pora na opublikowanie zaległego albumiku dziecięcego, który zrobiłam dla kolegi podkradając mu zdjęcia z naszej klasy... i który był zrobiony na kopertowe wyzwanie altered art Scrapujących Polek oraz mocno zainspirowany Czarownicy kursikiem przeprowadzonym na jednym z wrocławskich spotkań Kwiatu Dolnośląskiego.

Albumik powstał na bazie kopert, które utworzyły kieszonki na karteczki, na których rodzice mogą wpisać swoje komentarze.

Tak prezentują się pozostałe strony:

Ostatnio bardzo polubiłam dziecięce klimaty... chyba coraz silniej budzi się we mnie instynkt macierzyński. ;)

Do 10 listopada na Kwiecie Dolnośląskim trwa wyzwanie zaproponowane przez Krulika. Wystarczy zrobić dowolną pracę związaną tematycznie z WODĄ i można wziąć udział w losowaniu nagrody.

Ja zdecydowałam się na scrapa 20x20 cm ze zdjęciem mojej bratanicy i brata:

Urodzinową karteczkę dla Czarownicy dopasowałam kolorystycznie do prezentu, dlatego wyszła soczyście pomarańczowa:

Równie soczyście i jeszcze bardziej kolorowo wyszła mi karteczka na aktualne wyzwanie Scrapujących Polek:

A że od kilku dni mam porządnego lenia, to nie będę wypisywać materiałów użytych przy tworzeniu tych karteczek. ;P

Znowu u mnie cisza, bo i tworzę ostatnio jak na lekarstwo, przez co nie mam nic do pokazania. Za to w sieci zrobiło się bardzo słodko, a że dawno nie brałam udziału w żadnym candy, to postanowiłam spróbować swojego szczęścia...

Stefa nie mogła być na ostatnim wrocławskim spotkaniu scrapowym, więc postanowiła to nadrobić i zagoniła mnie wczoraj do robienia narożnych zakładek. I tak powstała wersja jesienna (na bazie kolorowych kartoników ozdobionych stempelkami Heydy i dabberami oraz sticklessem Rangera, i z użyciem punchera brzegowego EK Success):

Oraz wersja halloweenowa (z papierków K&Company z dodatkiem złotego markera, odrobiny dabbera, sticklessa i glossy accent Rangera oraz z brzegiem wyciętym puncherem Marthy Stewart):

Od Stefy natomiast dostałam tę przepiękną kolorystycznie zakładeczkę:

Ze ścinków powstały takie zawiniątka, które już wkrótce znajdą swoje zastosowanie:

Na niedzielnym spotkaniu scrapowym zrobiłam zakładkę narożną na naszą małą wymiankę. Zużyłam do niej ścinki papierów Webster's Pages:

Pozostałe zakładki oraz relację ze spotkania możecie już oglądać na blogu Kwiatu Dolnośląskiego.

Właśnie przestałam być moderatorką Scrapujących Polek, co nie oznacza, że rezygnuję z brania udziału w ich wyzwaniach, wręcz przeciwnie teraz mam na to więcej czasu, dzięki czemu powstał scrap, będący odpowiedzią na aktualne mixedmediowe wyzwanie. Miał być papierowy patchwork, do tego koronka, przeszycia i co najmniej 3 media. Wyszło tak:

Scrap 30x30 cm. Patchworkowa ramka składa się z 52 kawałków z 4 papierów wyciągniętych z pudełka ze ścinkami. Przeszycia ręczne i udawane chyba dobrze widoczne, podobnie jak koronka. Użyte media: potuszowane brzegi patchworkowych kawałków, serduszko pomalowane farbką akrylową i pociągnięte crackle effect, który także na czerwonych "cegiełkach", trzy kropeczki zrobione liquid pearls, tło pochlapane ecolinami. Napis z literek Webster's Pages.

Ostatni zestaw urodzinowy, który dostała Stefa, powstał z kolekcji ILSu Herbaciany Ogród (z niewielką domieszką papierka z zestawu Ślubna Tęcza) z wykorzystaniem stempelków Latarni Morskiej ze scrap.com.pl:

Tradycyjnie zestaw składa się z notesu:

Datownika:

I karteczki z życzeniami:

Niedawno zakończyła się nasza wewnętrzna portalowa wymianka Scrapujących Polek, w ramach której zrobiłam organizer dla Karmeleiro:

Do jego zrobienia wykorzystałam cardstock firmy We R Memory Keepers, który przyozdobiłam stempelkami Autumn Leaves (botanical stamps) oraz stempelkiem Inkadinkado. Spodobało mi się robienie tła za pomocą stempelków.

A sama dostałam piękny kulinarny notes od Mirabeel: